A A+ A++

Przez kilka dni dzwonisz po kilkadziesiąt razy dziennie i nie możesz dodzwonić się do lekarza rodzinnego? W podobnej sytuacji są teraz pracownicy NFZ.

Po skargach pacjentów ruszyły masowe kontrole tego, jak pracują lekarze rodzinni.

Kontrolerzy wybierają te przychodnie, na które było najwięcej zgłoszeń, ale prowadzą też kontrole wyrywkowo. Jeżeli do poradni nie dodzwonią się w ciągu doby, mogą nałożyć na nią karę. Kontrolerzy sprawdzają też, czy wizyta osobista u lekarza jest w ogóle możliwa.

Po skardze i wyrywkowo

Kontrolowane są przychodnie w naszym województwie.

– Pracownicy NFZ jako anonimowi pacjenci wydzwaniają do POZ w całej Polsce. Oni się nie przedstawiają, dzwonią jako pacjent, który chce się zarejestrować. Ciężko ich jednak zarejestrować na wizytę, skoro nie mogą podać swojego peselu – mówi Marek Twardowski, prezes Lubuskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego. – Do tej pory żadna przychodnia u nas nie została ukarana. W lubuskim umarło nam już 2 lekarzy, jeden ze Szprotawy, drugi z Zielonej Góry. Napisałem do ministra zdrowia z ironią, że zapewne zarazili się podczas teleporady – dodaje.

Jeżeli ktoś złoży skargę do oddziału NFZ w Zielonej Górze na nieprawidłową działalność przychodni, to jego pracownicy sprawę muszą wyjaśniać oficjalnie.

Artykuł NFZ udaje pacjenta pochodzi z serwisu GAZETA REGIONALNA – wiadomości z powiatów Żary, Żagań.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWhatsApp i każdy czat z inną tapetą. Można już testować w wersji beta
Następny artykułKoronawirus w Elblągu. Zmarło czworo mieszkańców miasta [ Koronawirus ]