Portal wPolityce.pl ustalił, że wizytatorzy Małopolskiego Kuratorium Oświaty zbadali już skandal związany ze spędzeniem dzieci z Dobczyc na polityczną imprezę pt. „Tour de Konstytucja”. Wynik ich kontroli budzi przerażenie. Okazało się, że dzieci zostały przyprowadzone na spotkanie m.in. z sędzią Waldemarem Żurkiem bez wiedzy rodziców. to jednak nie koniec. Wychowawcy nie zakończyli spotkania z działaczami politycznymi nawet wtedy, gdy ci przekonywali uczniów, że walka z turystyką aborcyjną jest „niezgodna z konstytucją”.
CZYTAJ TAKŻE:Szok! Na imprezę w ramach „Tour de Konstytucja” spędzono dzieci z przedszkola i szkoły. Usłyszały brednie o aborcji i prezydencie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TYLKO U NAS. Barbara Nowak: Wykorzystywanie dzieci do spraw politycznych jest haniebne. Będzie kontrola w szkole w Dobczycach
CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Minister Czarnek reaguje na wydarzenia w Dobczycach: „Natychmiast zainterweniuję. To obrzydliwy skandal”
Rodzice nie wiedzieli
To jednak nie koniec. Nauczyciele, którzy przyprowadzili cztery klasy ze szkoły podstawowej na spotkanie organizowane przez KOD, „Strajk Kobiet”, Adama Bodnara i skrajnie upolitycznione stowarzyszenia sędziowskie, nie zadbali o to, by uzyskać od rodziców zgodę na rejestrowanie przebiegu spotkania. W sieci znalazły się więc nagrania Komitetu Obrony Demokracji, na których nie ukryto twarzy nieświadomych manipulacji dzieciaków. Organizatorzy wykorzystali wizerunki uczniów dla celów propagandowych.
Kontrola wykazała, że nikt z rodziców tych dzieci nie dał pozwolenia na uczestnictwo dzieci w mitingu politycznym. Pani dyrektor Szkoły Podstawowej nr. 1 w Dobczycach wyraziła zgodę, po propozycji jednej z pań nauczycielek, na uczestnictwo dzieci w wydarzeniu „Tour de Konstytucja”. Do tego pomysłu włączyły się wychowawczynie dwóch kolejnych klas ósmych. Dyrektor szkoły tłumaczyła, że uczestnictwo dzieci z klasy piątej wynikało z faktu, że w wydarzeniu chciał brać udział nauczyciel tej klasy. Szokuje beztroska wobec dzieci
– przyznaje Barbara Nowak, Małopolski Kurator Oświaty w rozmowie z poratalem wPolityce.pl.
Zawsze apeluję do nauczycieli, że nawet jeśli uczestniczą wraz z uczniami w jakimś wydarzeniu, to po pojawieniu się w trakcie jego trwania treści nieodpowiednich dla uczniów, nauczyciele powinni natychmiast przerwać takie spotkanie. Takiej reakcji nie było. Nauczyciele wydawali się być nawet zadowoleni z faktu, że uczestniczą w politycznym mitingu wraz z dziećmi
– podkreśla Barbara Nowak.
Interwencja posła Sowy
Okazuje się, że w sprawie Dobczyc interweniował poseł Marek Sowa, który tłumaczył, że nauczyciele zachowali się „właściwie”.
Przekonywał mnie, że sędzia Żurek „pięknie się zajął dziećmi”. Czym innym jest dostarczenie dzieciom wiedzy, a czym innym nadawanie na prezydenta
– powiedziała Barbara Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Będą konsekwencje?
Dyrektor Szkoły będzie miał 7 dni, by odnieść się do ustaleń wizytatorów oświaty. Sprawa trafi do komisji dyscyplinarnej, która będzie wyjaśniała sprawę, a następnie będzie mogła ukarać tak dyrektor szkoły, jak i nauczycieli, którzy spędzili dzieci na imprezę KOD, „Strajku Kobiet” oraz skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziów „Iustitia”. Wyjaśnień domaga się także burmistrz Dobczyc, który stanowczo odciął się od całej sprawy i domaga się wyjaśnień od dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1.
Stanowczo zaprzeczam informacji, jakobym miał wydać polecenie i zaproszenie do udziału dzieci i młodzieży w wydarzeniu zorganizowanym na dobczyckim rynku Tour de Konstytucja PL. Podkreślam, że nie jest rolą Burmistrza decydowanie o sposobie organizowania lekcji dydaktycznych i zajęć przedszkolnych. W tym temacie trwają postępowania wyjaśniające i nadzorcze
– czytamy w oświadczeniu Tomasza Susia Burmistrza Gminy i Miasta Dobczyce.
Szokujące zachowanie nauczycieli i dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach, na szczęście spotkały się z twardą i opartą w przepisach reakcją Barbary Nowak, Małopolskiego Kuratora Oświaty. Od dawna apeluje ona do nauczycieli i dyrektorów szkół , by ci nie przenosili politycznej dyskusji do sal lekcyjnych. W sprawie interweniował też prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Ta sporawa jest też przestrogą. Dziś już widzimy co stanie się, gdy edukacją naszych dzieci zajmą się skrajni lewicowcy oraz liberałowie.
WB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS