A A+ A++

Toyota na przyszłoroczną kampanię zachowała w swoich szeregach obecnych kierowców: Kalle Rovanperę, Elfyna Evansa, Sebastiena Ogiera i Takamoto Katsutę.

Jednak Rovanpera w przyszłym roku zaliczy tylko wybrane rundy czempionatu, a tym samym wydaje się za mało prawdopodobne, aby obronił tytuł. W trzecim GR Yarisie Rally1 będzie zmieniał się z Sebastienem Ogierem. Jednakże niewykluczony jest udział obydwóch kierowców w niektórych wydarzeniach. Natomiast Evans i Katsuta będą pełnili pełnoetatową rolę.

Fin natomiast powróci do regularnych występów w sezonie 2025. Zakłada że najbliższe dwanaście miesięcy pozwoli mu nabrać nieco oddechu przed kolejnym, intensywnym okresem startów.

Jeszcze przed powyższym ogłoszeniem japońskiego producenta, Thierry Neuville ze stajni Hyundai Motorsport w rozmowie z serwisem DirtFish stwierdził, że „byłoby szkoda”, gdyby Rovanpera ograniczył swoje zaangażowanie.

– Mam na myśli, że Ogier nie uczestniczy już w pełnych mistrzostwach, a jeśli Kalle nie weźmie udziału we wszystkich rajdach, to będzie jeszcze mniej pretendentów do walki o tytuł – powiedział Neuville.

– Już teraz jest ich niewielu. To nie jest najlepsza sytuacja dla serii. Pokazuje, że coś jest nie tak z mistrzostwami – dodał.

Czytaj również:

Tanak, który będzie kolegą zespołowym Neuville’a w przyszłym roku, podzielił zdanie Belga, gdy sugerowano co może wydarzyć się w szeregach Toyota Gazoo Racing.

– Coś takiego sygnalizuje pewne braki w naszym sporcie, jeśli młody mistrz nie chce dalej startować. Oczywiście to oznacza, że coś jest nie tak i to poważnie. Mam nadzieję, że zaistniała sytuacja otworzy oczy FIA i organizatorom i zastanowią się nad ewentualnymi problemami dyscypliny – powiedział Tanak dla DirtFish.

– W każdym razie jeśli o nas chodzi, niezależnie od tego kto będzie startował, mamy swoja pracę do wykonania – zaznaczył.

Neuville zgodził się, że brak Rovanpery w walce o tytuł w przyszłym roku nie wpłynie na jego podejście, ale sugerował, że potencjalnie zaniżyłoby to wartość mistrzowskiej korony.

– Ott będzie najpoważniejszym rywalem w takiej sytuacji – przyznał Neuville. – Jednakże chcę rywalizować z wszystkimi kierowcami, nie czerpię frajdy z ścigania się tylko z jednym zawodnikiem. – Fajniej jest, gdy rywalizuje się większą grupą. Chodzi także o rozbudzenie emocji w parku serwisowym i zapewnienie widowiska kibicom. Spójrzmy np. na to co działo się w Rajdzie Japonii. Fanów było mnóstwo, ale nie zapewniliśmy im show na odpowiednim poziomie. To jest coś, czego desperacko brakuje w WRC w chwili obecnej. Dlatego uszczuplenie stawki to problem – podsumował.

Czytaj również:

Esapekka Lappi, rodak Rovanpery, który również podjął się częściowego programu, po przedłużeniu kontraktu z Hyundaiem uważa, że przemęczenie może być decydującym czynnikiem stojącym za omawianą decyzją. Aczkolwiek zastanawia się, czy Kalle na tym tle próbuje udowodnić konieczność przebudowy WRC.

– To świadczy o tym, że jest zmęczony ciągłymi podróżami – powiedział Lappi dla DirtFish. – Uczestnictwo w pełnym sezonie to duże poświęcenie. Pracy jest zdecydowanie więcej niż tylko to, co widzimy w telewizji.

– Pojawiają się także komentarze wskazujące na konieczność zmian w formacie rajdów. Może chciał zasugerować, w ten sposób, że faktycznie są potrzebne. W każdym razie kim ja jestem, aby twierdzić, gdzie leży prawda – dodał.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułVerstappen wygrał, Mercedes cieszy się z wicemistrzostwa
Następny artykułKraft nokautuje w Ruce. Dwaj Polacy z punktami