A A+ A++

W zapadających ciemnościach załogi musiały się zmierzyć z powtórką próby Bygdsiljum. Do przejechania było więc nieco ponad 28 kilometrów w większości wąskiej drogi.

Przed zamykającym dzień, krótkim odcinkiem Umea najlepiej spisali się Neuville i Wydaeghe. Przejechanie dystansu zajęło im 13.46,8. Sekundę stracili Elfyn Evans i Scott Martin. Adrien Fourmaux i Alexandre Coria byli gorsi o 1,3 s.

– Trudne warunki, sporo szutru, ale w zasadzie to mi się podobało. Czułem się fajnie, nie musiałem naciskać. Gdy trzeba przyspieszyć, jest gorzej – przyznał Neuville.

– Adrien jedzie dobrze, a mu musimy też dbać o opony. Czysty przejazd – skomentował Evans.

– Sporo szutrowych sekcji i starałem się zadbać o opony. Przed nami jeszcze jeden oes. Mam sporą frajdę, zwłaszcza w ciemnościach – opowiadał Fourmaux.

Poza oesowym podium dojechali Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen [+2,9 s], a piątkę zamknęli Ott Tanak i Martin Jarveoja [+8,9 s]. Szóstą pozycją zadowolili się liderzy: Lappi i Ferm [+13,5 s]. Gregoire Munster i Louis Louka [+27,5 s] o 5,9 s pokonali Lorenzo Bertelliego i Simone’a Scattolina.

– Ten odcinek nie był łatwy. To w zasadzie próba szutrowa. Pojawiły się też problemy z hamulcami. Nie było najmilej. Musimy to naprawić – meldował Rovanpera.

– Przyczepność jest dobra, ale nie mamy opon, aby z niej skorzystać. Musiałem być delikatny. W miejscach, gdzie linia jest wąska, leży sporo luźnego śniegu – opowiadał Tanak.

– Jeszcze jeden oes do przejechania. Nie było źle. Starałem się oszczędzać opony i mądrze zarządzać tempem. Nie jestem przyzwyczajony do prowadzenia z taką przewagą – przyznał Lappi.

– Przyczepność jest lepsza niż rano, więc można cisnąć, ale z drugiej strony opony nie wytrzymują. Grzeją się i niełatwo skręcić. To też część nauki – mówił Munster.

– Miałem sporo frajdy i naprawdę mi się podobało. Złapaliśmy fajny rytm. Jestem zadowolony – przekazał Bertelli.

Najszybsi w WRC 2 byli Georg Linnamae i James Morgan. Sami Pajari i Enni Malkonen stracili 3,1 s i jednocześnie zamknęli dziesiątkę generalki. Liderzy kategorii: Oliver Solberg i Elliott Edmondson byli od Linnamae gorsi o 3,6 s.

– Teraz było dobrze. Rano mieliśmy tu obrót. Wszystko w porządku – przekazał Linnamae.

– Miałem nadzieję przycisnąć, ale szybko zdałem sobie sprawę, że jest praktycznie sam szuter. Starałem się być mądry – tłumaczył Pajari.

– Niby wszystko gra, ale opony się skończyły. Może byłem zbyt ostrożny, ale jest pełno szutru. Sam nie wiem – zastanawiał się Solberg.

Po OS14 Lappi ma w zapasie minutę i dwie sekundy nad Fourmaux, do którego próbuje zbliżyć się Evans, ale wciąż brakuje mu 12,9 s. Czwarty jest Neuville [+2.26,2], a piątkę zamyka Solberg [+3.48,6].

W polskim pojedynku w WRC 2 ponownie lepsi byli Michał Sołowow i Maciej Baran [czternasty czas, +55,1 s]. Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot jechali od Linnamae o 1.41,2 dłużej.

Jakub Matulka i Daniel Dymurski zmieścili się w trójce JuniorWRC wraz z Diego Dominguezem i Rogelio Penate. Lepsi o 23,1 s byli Romet Jurgenson i Siim Oja. Łącznie prowadzą Mille Johansson i Johan Gronvall, drudzy na OS14 [+8,2 s].

Jakub Matulka, Daniel Dymurski, Ford Fiesta Rally3

Photo by: Jakub Matulka

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFinał Igi Świątek przerwany! Nagła interwencja lekarza [WIDEO]
Następny artykułAfera z nowymi BMW do łapania kierowców. Teraz ściga ich prokurator