Thierry Neuville wciąż dochodzi do siebie po grypie, która uniemożliwiła mu udział w drugim dniu testowym w Finlandii, aby przygotować się do drugiej rundy sezonu WRC.
Belg był w stanie przeprowadzić jeden dzień testów, ale warunki nie zapewniły dokładnej reprezentacji zmagań w Szwecji.
Choroba Neuville’a oznaczała, że Craig Breen dostał dodatkowy dzień jazdy, a Esapekka Lappi otrzymał mnóstwo kilometrów testowych dzięki decyzji Hyundaia o wystawieniu swojego nowego zawodnika w rundzie Rajdowych Mistrzostw Finlandii w zeszły weekend.
Neuville mówi, że nie ma większych obaw przed startem w Rajdzie Szwecji z powodu braku kilometrów testowych, ale przyznaje, że będzie musiał polegać na ustawieniach i informacjach zwrotnych uzyskanych podczas testów przez Breena i Lappiego.
– Musiałem pominąć mój drugi dzień, a pierwszego dnia mieliśmy słabe warunki. Będę musiał polegać na moich kolegach z zespołu, ponieważ obaj przekazali dobre opinie i przeszli testy. Jestem przekonany, że szybko zaaklimatyzuję się w samochodzie. Nie mam większych obaw – powiedział Belg.
Neuville był jednym z pretendentów do zwycięstwa na śniegu w Szwecji w zeszłym roku, zanim ostatecznie zajął drugie miejsce za Kalle Rovanperą z Toyoty. Zapytany o swoje oczekiwania w ten weekend, dodał:
– Będzie to zależało od wyczucia w samochodzie. Zwykle tutaj w Szwecji byliśmy szybcy. Szczerze mówiąc, nie spodziewam się niczego, ale osiągi samochodu znów będą kluczowe. W zeszłym roku mieliśmy lepszą prędkość niż się spodziewaliśmy po Monte Carlo i mam nadzieję, że w tym roku również przyspieszymy – uznał Neuville.
– Myślę, że w ten weekend zobaczymy zalety nowej aerodynamiki w samochodzie. Mam nadzieję, że to nam pomoże. Rajd jest z pewnością wystarczająco szybki, aby aerodynamika zadziałała – dodał Belg.
Po wczorajszym zapoznaniu Neuville uważa, że nowe etapy, dodane do harmonogramu na 2023 rok, są gorsze niż 12 miesięcy temu.
– Dwa nowe odcinki, które mamy w sobotę rano, są gorsze. Profil piątkowych odcinków jest w porządku, są nieco bardziej kręte i ekscytujące. Niedziela też jest w porządku. Sobota jest kiepska, z wyjątkiem ostatniego odcinka dnia, który jest okej. To nie będzie taka zabawa, jak można by się spodziewać po imprezie rozgrywanej na śniegu – podsumował Neuville.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS