A A+ A++

Netflix i HBO Max w maju zapewnią sporo intrygujących opowieści, które mogą sprawić, że przez długie godziny nie będziecie chcieli odejść od telewizorów. Streamingowy gigant zapewni kontynuacje swoich wielkich hitów, a rozbudowane HBO postawi na kolejne kinowe hity. Co tym razem warto sprawdzić?

HBO Max – najciekawsze premiery w maju

Nie czas umierać (01.05)

Najnowsza opowieść Jamesa Bonda może zainteresować wielu, ponieważ “Nie czas umierać” debiutuje w SVOD. WarnerMedia zadbało także o rozbudowanie oferty o całą serię z Agentem 007, więc widzowie zobaczą wiele ciekawych tytułów.

Birdman (08.05)

Michael Keaton, Emma Stone, Zach Galifianakis, Edward Norton, Andrea Riseborough, Amy Ryan, Naomi Watts i jeszcze kilka innych gwiazd w docenionym przez szeroką publikę filmie o byłej hollywoodzkiej gwieździe, która chce stworzyć własną sztukę na Broadwayu. Jeśli wciąż nie widzieliście „Birdmana”, to na pewno warto poświęcić tej historii jeden wieczór.

Candyman (15.05)

Powrót wielkiego horroru. Nowa wersja przerażającej historii z 1992 roku opowiada o fotografie, który próbuje rozwikłać tajemnicę Candymana. W głównego bohatera wciela się Yahya Abdul-Mateen II.

Netflix – najciekawsze premiery w maju

Clark (05.05)

Na początek miesiąca Netflix zaproponuje widzom historię Clarka Olofssona, od którego zbrodni pochodzi nazwa „syndromu sztokholmskiego”. Widzowie poznają przestępcę, który został prawdziwą gwiazdą.

Miłość, śmierć i roboty: Część 3 (20.05)

Tim Miller i David Fincher powracają z widowiskowymi historiami, które przedstawią różnych bohaterów i pozwolą poznać widzom ekscytujące wydarzenia. Twórcy ponownie stawiają na krótkie opowieści.

Stranger Things: Sezon 4: Część 1 (27.05)

Na koniec miesiąca Netflix zapewni widzom wielki hit. „Stranger Things” powróci z sezonem podzielonym na dwie części, nowym zagrożeniem i kolejnymi sekretami. Będzie to bez wątpienia jedna z najważniejszych propozycji platformy od początku 2022 roku.

Na które produkcje czekamy?

Wojtek: W maju nie możemy mówić o wielkich premierach w świecie gier, ale przynajmniej Netflix i HBO nie zawiodą. Ten pierwszy kontynuuje swoje hity pokroju „Stranger Things”, „Miłość, śmierć i roboty”, ale też potrafi zaoferować kilka nowości typu „Clark” lub „42 dni w mroku”. HBO ponownie stawia na kinowe produkcje i w końcu w SVOD otrzymamy możliwość zobaczenia „Nie czas umierać”. Na liście pojawią się również pozostałe filmy z serii James Bond, ale także „Candyman”, „Birdman” lub „Zabójczy koktajl”. Ja osobiście najbardziej czekam na ostatnią prezentację Daniela Craiga w garniturze 007, ponieważ nie miałem okazji zobaczyć tej historii na dużym ekranie. Jestem jednak pewien, że klienci obu SVOD nie będą tym razem narzekać.

Najbardziej czekam na: „Nie czas umierać”

Na jaką propozycję w marcu najbardziej czekacie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwięto w Legnicy. Miedź awansowała do Ekstraklasy
Następny artykułW obiekcie należącym do Ministerstwa Obrony w pobliżu Biełgorodu doszło do eksplozji