Jakie ryzyka
W szokowym scenariuszu przedstawionym przez NBP te ryzyka dotyczą zarówno sytuacji makroekonomicznej (np. spadek PKB przez dwa lata, utrzymująca się wysoka inflacja czy długotrwała deprecjacja złotego o 30 proc.), jak i samego sektora. Chodzi tu przede wszystkim o wyższe niż w scenariuszu referencyjnym koszty ryzyka prawnego kredytów w CHF oraz dodatkowe obciążenie z tytułu wakacji kredytowych.
– Nie wszystkie te punktowe założenia muszą się sprawdzić, niemniej ryzyka dla banków pozostają spore. W ogóle obecne otoczenie, może z wyjątkiem środowiska wysokich stóp procentowych, nie jest sprzyjające dla banków, co zresztą potwierdza NBP w swoim raporcie – ocenia Materna.
Niska zyskowność
Narodowy Bank Polski zwraca uwagę, że głównym czynnikiem dodatnio wpływającym na wyniki finansowe banków w scenariuszu szokowym byłyby nadal wysokie wyniki odsetkowe dzięki założonej stałej wysokości stóp procentowych. Za to negatywnie wpływałyby rezerwy na kredyty frankowe, które musiałyby wzrosnąć o 180 proc. wobec już utworzonych, oraz straty kredytowe, które mogłyby być dwa razy wyższe niż w 2022 r.
Jednocześnie NBP przyznaje, że w 2022 r. zyskowność sektora była niższa w porównaniu z okresem przed 2020 r., mimo rosnącej marży odsetkowej. Przyczyną były dodatkowe obciążenia ustawowe (m. in. wprowadzenie tzw. podatku bankowego w 2016 r., koszty ustawowych wakacji kredytowych rozpoznane w 2022 r.), a także tworzenie wysokich rezerw na ryzyko prawne walutowych kredytów mieszkaniowych (od 2020 r.).
Dodatkowo część obciążeń finansowych banków nie jest uznawana za koszty uzyskania przychodu przy ustalaniu podstawy opodatkowania CIT, przez co efektywna stopa tego podatku znacznie wzrosła – z ok. 19 proc. przed 2 … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS