publikacja
2024-10-21 14:20
We wrześniu polskie rezerwy złota powiększyły się o ponad 20
ton złota – wynika z oficjalnych danych Narodowego Banku
Polskiego. W ten sposób potwierdziły się obliczenia dokonane przez analityków
Bankier.pl.
Na koniec września pozycja „złoto monetarne” opiewała na 13 494
tys. uncji – wynika z opublikowanych w poniedziałek przez NBP danych o płynnych
aktywach i pasywach w walutach obcych. To o 701 tysięcy uncji więcej niż na
koniec sierpnia, gdy raportowano nieco ponad 12,79 mln uncji.
Oznacza to, że we wrześniu w skarbcach NBP
przybyło ok. 21,8 ton złota, dzięki czemu polskie rezerwy
„barbarzyńskie reliktu” powiększyły się do 419,71 ton. To już o 61 ton więcej
niż na początku roku. W ten sposób potwierdziły się nieoficjalne obliczenia
Bankier.pl sprzed trzech tygodni. 7
października Michał Kubicki napisał, że we wrześniu NBP nabył 700 tys. uncji
i że były to trzecie największe miesięczne zakupy kruszcu w XXI wieku.
W tym stuleciu większych zakupów NBP dokonał jedynie w
czerwcu 2019 r., kiedy rezerwy zwiększyły się aż o 95 ton, oraz w lipcu 2023
r., kiedy było to 22,4 tony. W tym roku NBP kupił już 61
ton złota, po tym jak w 2023 r. było to 130 ton. W tym
roku NBP zakupy rozpoczął w marcu kupnem około
1,2 tony. W kwietniu nabył ok. 3,5 tony, w
maju przybyło ponad 10,3 ton, w czerwcu
kolejne 3,7 tony. W lipcu i sierpniu dokupiono odpowiednio 14,3 i 6,2
t.
Zresztą już 3 października podczas
konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że „Polska
weszła do ekskluzywnego klubu największych posiadaczy rezerw złota na świecie”,
informując, że rezerwy wynoszą 420 ton. Tym samym polskie rezerwy są już tuż za
12 na świecie rezerwami Tajwanu (bez instytucji międzynarodowych), który
według danych Światowej Rady Złota na 30 czerwca posiadał 423 tony i w tym roku
jeszcze nie zwiększał zasobów.
20% złota w „portfelu” NBP
Na koniec września owe 420 ton złota było warte przeszło
35,76 mld dolarów, co wtedy stanowiło 16,34% ogółu polskich rezerw walutowych.
Ale od tego czasu złoto wyraźnie zyskało względem dolara. W
poniedziałek na rynku padł nowy nominalny rekord wszech czasów – uncja królewskiego
metalu wyceniana była na przeszło 2 750 USD. Oznacza to, że nawet jeśli NBP od tego czasu
nie nabył ani jednej uncji, to jego „złoty portfel” wart jest obecnie ponad
37,1 mld dolarów.
Prezes NBP Adam Glapiński publicznie zapowiedział, że celem
banku jest osiągnięcie stanu, w którym złoto stanowi 20% ogółu rezerw
walutowych Polski. Aby zrealizować ten cel, Polska musiałaby jeszcze
zwiększyć zasoby złota.
Po roku 2008 banki
centralne Zachodu nagle przestały wyprzedawać rezerwy złota, których
pozbywały się przez poprzednie 20 lat. Królewski
metal na znaczącą skalę zaczęły za to skupować kraje rozwijające się –
przede wszystkim Chiny,
Rosja,
Indie, Turcja i Kazachstan. W roku 2018 do
tego grona dołączyły Polska i Węgry
dokonujące pierwszych od 20 lat zakupów złota w Unii Europejskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS