A A+ A++

Boston Celtics pod wodzą Joe Mazzulli bardzo szybko ustawili się do walki w czołówce wschodniej konferencji. Poprzedniej nocy pokonali w Madison Square Garden New York Knicks, torturując rywala rzutami za trzy punkty. To była bardzo dobra noc zawodników z Bean-Town. Tak dobra, że pobili rekord trójek. 

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 133:118. Jeszcze na niespełna 5 minut przed końcem, New York Knicks udało się zejść do -4 (112:116) po rzucie wolnym Juliusa Randle’a. Zaraz jednak Jayson Tatum trafił dwie trójki z rzędu i prowadzenie Boston Celtics urosło do 10 oczek, z czego gospodarze się już nie podnieśli. C’s wygrali sześć z pierwszych dziewięciu meczów sezonu regularnego. Przed nimi nadal wiele pracy, by ustabilizować grę po obu stronach parkietu, ale początki na stanowisku trenera Joe Mazzulli są obiecujące. 

Poprzedniej nocy szkoleniowiec przeszedł ze swoimi koszykarzami do historii drużyny. W całym meczu Celtics trafiali na 53% skuteczności za trzy punkty! Bardzo rzadko zdarza się, by zespół w przekroju całego spotkania grał na takiej skuteczności z dystansu. Celtics trafili 27 prób, a to oznacza, że ustanowili nowy rekord Klubu. Tatum oraz Jaylen Brown trafili po sześć trójek. Goście zagrali dziesięcioosobową rotacją i każdy, kto był na parkiecie, co najmniej raz przymierzył celnie z dystansu. 

Mamy naprawdę dobry zespół i potrafimy rzucać – mówił po meczu Brown. – Kiedy zadbamy o to, by każdy miał dużo przestrzeni i złapiemy odpowiedni rytm, wiele rzutów może wpaść do kosza – dodał. Tzw. spacing to klucz do odpowiedniego funkcjonowania Celtics. Trener Mazzulla podkreślał swojej drużynie, jak ważne jest szybkie przenoszenie piłki. Poprzedniej nocy C’s zanotowali 30 asyst na 47 trafień, co jest bardzo dobrym wynikiem i sugeruje, że wskazówki trenera mają swoje odzwierciedlenie na parkiecie. 

Cieszę się, że widzimy owoce naszej pracy – mówił Marcus Smart. – To dobrze, że dzisiaj cały zespół zobaczył, jak możemy grać – dodał. Celtics w bieżących rozgrywkach trafiają średnio 39,3% z dystansu, co jest 5. wynikiem w lidze. Sam Hauser dotąd trafiał 54,8 3PT%, natomiast Grant Williams 53,8 3PT%. Trudno jednak przypuszczać, by panowie utrzymali taką skuteczność do końca sezonu. W kolejnym meczu Celtics zmierzą się z Memphis Grizzlies, których w poprzednich rozgrywkach dwukrotnie pokonali. 

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻorż smakuje w japońskiej restauracji. Takiej kuchni dotąd w Kielcach nie było
Następny artykułŻołdacy Putina pracują w niewoli. WIDEO