A A+ A++

Miał odrzucić opcję gracza i wejść na rynek wolnych agentów, by poszukać nowej, dłuższej umowy. Tak się jednak nie stało. Josh Hart ostatecznie opcję zawodnika w swoim kontrakcie podjął i pozostał w składzie New York Knicks. Teraz nowojorska drużyna zamierza mu się w pewnym sensie odwdzięczyć za zaufanie. Knicks już czekają bowiem z ofertą przedłużenia kontraktu dla Harta. Według prasowych doniesień ma być ono warte nawet 75 milionów dolarów.


To było całkiem spokojne jak dotychczas lato dla fanów New York Knicks. Ich drużyna wykonała tak naprawdę tylko kilka ruchów. Do drużyny dołączył Donte DiVincenzo, podczas gdy Obi Toppin został wytransferowany do Indiana Pacers. Całkiem szybko rozwiązała się też chyba najistotniejsza kwestia dla Knicks, czyli przyszłość Josha Harta. Obrońca sprowadzony przed trade deadline, który okazał się bardzo ważnym ogniwem zespołu, miał początkowo odrzucić opcję gracza i podpisać nowy, dłuższy kontrakt, lecz ostatecznie tak się nie stało.

Hart zaakceptował bowiem opcję zawodnika, dzięki której w przyszłym sezonie zarobi niecałe 13 milionów dolarów. Teraz okazuje się, że Knicks chcą go jednak zatrzymać na dłużej i upewnić się, że 28-latek nie odejdzie z Nowego Jorku po zakończeniu rozgrywek 2023-24. W związku z tym władze nowojorskiej drużyny już czekają z ofertą przedłużenia kontraktu o cztery lata, w których trakcie Hart ma zgarnąć 75 milionów.

Knicks mają zaproponować Hartowi takie pieniądze już w sierpniu i wszystko wskazuje na to, że Hart tę ofertę przyjmie. Doskonale odnalazł się on bowiem w Wielkim Jabłku i okazał się tak naprawdę kluczowym elementem zespołu w drugiej części sezonu. Po transferze z Portland Trail Blazers zagrał w 25 meczach fazy zasadniczej w barwach NYK, notując średnio 10.2 punktów oraz 7.0 zbiórek w każdym spotkaniu. Odegrał też ważną rolę w fazie play-off NBA, pomagając Knicks wygrać pierwszą serię playoffs od 2013 roku przeciwko Cleveland Cavaliers.

Co więcej, w składzie Knicks spotkał on swojego bardzo dobrego kumpla Jalena Brunsona, z którym zna się jeszcze z czasów akademickich. W sobotę Hart był zresztą wśród gości na przyjęciu weselnym Brunsona obok m.in. RJ Barretta czy Mikala Bridgesa.

Przedłużenie umowy z Hartem to jednak nie jest jedyna kwestia, nad jaką pochylić muszą się władze Knicks. O nowy kontrakt od początku lipca ubiegać się może także Immanuel Quickley, który zaliczył udany sezon i był nawet drugi w głosowaniu na najlepszego rezerwowego. Wiele wskazuje zresztą na to, że 24-latek będzie chciał jeszcze więcej pieniędzy niż Hart (sam mówił o minimum 100 milionach za cztery lata gry) i całkiem prawdopodobne, że Knicks rzeczywiście zaproponują mu lepszą ofertą. Mają na to czas do końca października.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsi koszykarze na pokładzie Zastalu, ruszyła też sprzedaż karnetów
Następny artykułKatowice. Straż Graniczna zatrzymała Ukraińca. 45-latek miał nielegalnie handlować bronią