Trener Los Angeles Lakers Darvin Ham powiedział, że on i Russell Westbrook wyjaśnili sobie drobne nieporozumienie po tym, jak rozgrywający zasugerował, że decyzja szkoleniowca mogła spowodować drobny uraz zawodnika. Były MVP powiedział, że posadzenie go na ławce rezerwowych w ostatnim przedsezonowym spotkaniu przyczyniło się do naciągnięcia ścięgna udowego.
Darvin Ham odrzucił wszelki domysły mówiące o tym, że rotowanie składem w przedsezonowym spotkaniu z Sacramento Kings przyczyniło się do drobnego urazu ścięgna udowego przez Russella Westbrooka. Rozgrywający zagrał w tym meczu zaledwie pięć minut. – Pozwólcie mi to wyjaśnić. Lakers, sztab czy ja nie wymyśliliśmy formy narażania zawodników na niebezpieczeństwo. Fizycznie czy psychicznie. Nie tolerujemy tego. Nie o to nam chodzi – powiedział Ham cytowany przez ESPN.
Westbrook po meczu otwarcia z Golden State Warriors zdradził, iż wierzy w to, że wejście z ławki w spotkaniu z Kings przyczyniło się do powstania urazu. – Robiłem to samo przez 14 lat. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, co robić przed meczem. Próbowałem różnych rzeczy, by dobrze się rozgrzać. To jest coś, do czego nie byłem przyzwyczajony – stwierdził rozgrywający po meczu. Ham stwierdził, że para odbyła krótką rozmowę, w której wyjaśnili sobie uwagi.
– Poszliśmy dalej, osiągnęliśmy porozumienie. Jako trener zespołu zrobię wszystko, co najlepsze, aby drużyna odnosiła sukcesy – dodał Ham, który zaznaczył, że rytuał i przyzwyczajenie z pewnością są ważną częścią przygotowań byłego MVP do meczu. – Jest w lidze od długiego czasu. Wiem, o co mu chodzi. Z drugiej strony musisz być przygotowany na wszystko, by tylko pomóc drużynie. To część bycia profesjonalistą. Bez względu na to, jak planujemy nim grać, musi być gotowy do poświęceń dla dobra drużyny – zaznaczył Ham.
Przeciwko Warriors Westbrook zagrał 31 minut, notując na swoim koncie 19 punktów. W kolejnym meczu, z Los Angeles Clippers, zanotował dwa punktu, pudłując wszystkie 11 rzutów z gry. Ham przyznał, że ma plan na Westbrooka, ale podkreślił, że jego minuty na parkiecie będą uzależnione od produktywności. Trener przyznał też, że nie ma problemu z wypowiedzią rozgrywającego i słowami LeBrona Jamesa, który stwierdził, że Los Angeles Lakers nie są drużyną zbudowaną z graczy potrafiących rzucać za trzy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS