Los Angeles Lakers notują bardzo zły początek sezonu regularnego, co wpływa na zwiększenie presji na władzach klubu, by dokonać przetasowań w składzie. Jeziorowcy mają poważny problem z trafieniami zza łuku i zdążyli już przenieść na ławkę rezerwowych Russella Westbrooka. Chcą w ten sposób nadać ofensywie nowego sznytu. Mimo znalezienia nowej roli dla rozgrywającego dyrektorzy generalni kilku klubów NBA uważają, że prędzej czy później Lakers wymienią Westbrooka.
Russell Westbrook został przeniesiony na ławkę, co przyniosło spodziewany rezultat w wygranej z Denver Nuggets, gdy rozgrywający rzucił 18 punktów, miał po osiem zbiórek i asyst. Mimo lepszej gry Westbrooka, dyrektorzy generalni kilku klubów NBA uważają, że Lakers prędzej czy później wymienią rozgrywającego, najprawdopodobniej do Indiana Pacers. W drugą stronę mieliby powędrować Myles Turner i Buddy Hield. – Kilku dyrektorów w NBA uważa, że Lakers się złamią, prawdopodobnie wybiorą wymianę z Pacers – napisał Eric Pincus z Bleacher Report.
Transakcja dojdzie do skutku, jeśli Los Angeles Lakers zdecydują się na oddanie dwóch wyborów w drafcie – w 2027 i 2029 r. Nie będzie miała znaczenia lepsza postawa Westbrooka. Lakers i Pacers rozmawiali już o takiej wymianie w przeszłości, ale za każdym razem władze Jeziorowców nie chciały oddawać obu wyborów w drafcie. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że Pacers będą chcieli dogadać się z Lakers także dlatego, że Turner za rok będzie niezastrzeżonym wolnym agentem i nie ma gwarancji, że będzie chciał zostać w Indianapolis, a klub straci go za darmo.
Turner rozmawiał o ewentualnej wymianie w podcaście „The Woj Pod”. – Jeśli byłbym na miejscu Lakers, bardzo dokładnie takiemu transferowi bym się przyjrzał, biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej są. Doskonale wiem, co mogę zapewnić drużynie. […] Kolejnym aspektem jest gra z tak wybitną postacią, jak LeBron James. On na tym etapie kariery wymaga pewnego stopnia wybitności. Gdy już jesteś na parkiecie, musisz dać z siebie wszystko. Musisz sprostać spuściźnie, jaką zbudowali Lakers – przyznał gracz Pacers.
Turner zagrał w tym sezonie zaledwie trzy spotkania, w których osiągał średnie na poziomie 13 punktów, siedmiu zbiórek i 3,7 bloków. Przyjście Turnera i Hielda dałoby Lakers dużo więcej opcji w ataku. Klub musi jednak podjąć decyzję, czy chce poświęcać przyszłe wybory w drafcie za ulepszenie obecnego składu. Dyrektorzy pozostałych drużyn wierzą, że Rob Pelinka zrobi coś, by otoczyć LeBrona Jamesa i Anthony’ego Davisa lepszymi zawodnikami.
***
Jeremy Sochan znakomicie rozpoczął karierę w NBA. Po początkowych problemach w ataku, skrzydłowy San Antonio Spurs prezentuje się coraz solidniej. Zdecydowanie gorzej mają się Los Angeles Lakers, którzy na początku rozgrywek wyglądają okropnie przede wszystkim w ataku. Niewiele wskazuje na to, by ten stan rzeczy się zmienił. W najnowszym odcinku podcastu PROBASKET LIVE Michał Pacuda mówi też o tym, dlaczego szkoda mu Bena Simmonsa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS