Toronto Raptors, dla których obecny sezon jest rozczarowaniem, gdyż drużyna nie wykonała oczekiwanego od nich kroku w przód, wydają się obecnie najbardziej aktywną organizacją na rynku transferowym.
Dyrektor generalny Masai Ujiri zaczął rozglądać się za ewentualnymi wymianami z udziałem swoich graczy, Toronto Raptors do tej pory przekonywali, że chcą iść w dalszą część sezonu z tymi zawodnikami, których mają. Wydaje się jednak, że organizacja zmieniła zdanie i może być jedną z najbardziej aktywnych drużyn przed trade deadline.
Pierwszym zawodnikiem, który według Jake Fischera może stać się ofiarą rewolucji w drużynie z Kanady, jest Fred VanVleet, któremu po sezonie kończy się umowa, a zawodnik nadal nie parafował nowego kontraktu z Raptors.
– Fred VanVleet stał się kandydatem do wymiany z powodu swoich słabszych występów w obecnym sezonie, zwłaszcza że zawodnik wkrótce będzie miał już 29 lat. Zespół nie jest do końca gotowy rozstać się z graczem, który w poprzednim sezonie był liderem drużyny, ale może to być ostatni moment, kiedy mogą coś zyskać w zamian za oddanie VanVleeta.
Gdyby Fred został w drużynie, do 1 lipca może przedłużyć kontakt z Toronto Raptors, spodziewać można się trzyletniej umowy, podczas której miałby on zarobić około 100 milionów dolarów. Patrząc na jego słabszą obecnie formę, zespół może nie zdecydować się na taki ruch, wtedy VanVleet trafi na rynek wolnych agentów. W takim wypadku prawdopodobnie otrzyma oferty od Phoenix Suns i Orlando Magic, dla których może być ważnym elementem w budowie drużyny, na kolejne rozgrywki.
Gary Trent Jr. jest graczem, który ma największe szanse na opuszczenie Toronto Raptors w ramach wymiany, według informacji, które udało pozyskać się Jakowi Fischerowi.
– Trent wydaje się zawodnikiem, który najprawdopodobniej opuści Toronto Raptors. Różne drużyny wyrażają wstępne zainteresowanie graczem. Najbliższy sezon jest opcją zawodnika w kontrakcie Trenta, wielu uważa, że zrezygnuje on z tej opcji, aby podpisać większą umowę ze swoim nowym potencjalnym pracodawcom latem 2023.
Graczem mogliby być zainteresowani między innymi Cleveland Cavaliers, którzy szukają zawodnika mogącego występować na pozycji niskiego skrzydłowego o dobrych zdolnościach defensywnych. Tutaj przeszkodą może być jedynie duży kontrakt Trenta oraz zbyt mało aktywów, które Kawalerzyści mogliby przekazać do Toronto. Zawodnika podobno obserwuje także Chicago Bulls, którzy także nie wykluczają przebudowy swojej drużyny.
OG Anunoby i Pascal Siakam to obecnie chyba jedyni gracze, których Toronto Raptors nie rozważają jako opcje transferowe. Zespół nadal chce budować swoją przyszłość w oparciu o tych dwóch zawodników, pomimo tego, że są świadomi, że właśnie za nich otrzymaliby najwięcej od innych drużyn.
– Raptors otrzymują zapytania za Anunobyego, aby rozważyć w ogóle ofertę, zespół musiałby otrzymać dużo niechronionych pierwszorundowych wyborów w najbliższych draftach. OG jest ulubieńcem Ujiriego, dlatego też mało prawdopodobne wydaje się oddanie tego gracza, nawet gdy do klubu przyjdzie duża oferta.
Każdego dnia zbliżamy się do daty ostatecznego handlowania pomiędzy drużynami, a więc z dnia na dzień plotek dotyczących wymian będzie więcej, które z nich staną się prawdziwe, dowiemy się zapewne niedługo. Czy Toronto Raptors zdecydują się na przebudowę swojej drużyny ? Trudno ostatecznie stwierdzić, wydaje się, że organizacja może zdecydować się na każde posunięcie nawet takie, które obecnie nie spodziewa się nikt z nas.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS