A A+ A++

Gdy kilka dni temu Damian Lillard poprosił władze Blazers o transfer, to jasne stało się, że jednym z głównych faworytów do pozyskania rozgrywającego są Miami Heat. A to oznacza bardzo prawdopodobny koniec przygody Tylera Herro z ekipą z Florydy, z czego on sam ponoć zdaje sobie doskonale sprawę.


Nadal nierozwiązana pozostaje sprawa transferu Damiana Lillarda, który kilka dni temu zażądał wymiany od władz Portland Trail Blazers. Zawodnik ponoć wciąż utrzymuje, że jego preferowanym kierunkiem jest Floryda, ale Blazers nie chcą ograniczać się do rozmów tylko i wyłącznie z Miami Heat. Co więcej, według ostatnich doniesień nie są oni zainteresowani pozyskaniem Tylera Herro, który wcześniej miał stanowić główny punkt takiego transferu.

Herro jest niewątpliwie interesującym zawodnikiem, ale nie dla Blazers, którzy od początku rozmów z Heat mają sygnalizować, że jeżeli 23-latek ma wziąć udział w wymianie, to potrzebny będzie trzeci klub. Ekipa z Portland ma już w składzie utalentowanych obrońców, a w niedawnym drafcie z „trójką” postawiła na Scoota Hendersona, dlatego też nic dziwnego, że Herro wcale nie jawi się władzom Blazers jako cenna zdobycz w zamian za Lillarda.

Co ciekawe, sam Herro – choć do Blazers raczej nie trafi – doskonale zdaje sobie ponoć sprawę z tego, że zostanie w najbliższym czasie wytransferowany. Obrońca Heat miał to zakomunikować swoim bliskim. – Tyler Herro wierzy, że zostanie wytransferowany. To właśnie przekazuje swoim ludziom. Spodziewa się, że go wymienią – oznajmił Ethan J. Skolnick w jednym z podcastów.

Wprawni kibice zauważyli też, że Herro w ostatnich dniach usunął ze swoich mediów społecznościowych informacje o tym, że jest zawodnikiem Heat, co może wskazywać na to, że przygotowuje się do wymiany ze swoim udziałem. A jeśli nie Blazers, to w tej chwili najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którego ramach Herro ląduje w barwach Brooklyn Nets, którzy to mogą się dołączyć do transferu Lillarda jako trzeci zespół.

Na razie jednak pozostaje czekać na to, czy i kiedy Blazers dogadają się w sprawie wymiany swojej gwiazdy. Według niektórych negocjacje transferowe mogą potrwać nawet kilka tygodni. Ekipa z Miami nie jest zresztą jedynym klubem, który interesuje się sprowadzeniem Lillarda.

Herro ma za sobą cztery sezony w barwach Heat, którzy wybrali go w drafcie w 2019 roku. W poprzednich rozgrywkach 23-latek wystąpił w 67 spotkaniach, notując średnio 20.1 punktów, 5.4 zbiórek oraz 4.2 asysty na mecz przy 38-procentowej skuteczności trójek. Ze względu na uraz ręki opuścił jednak prawie całą fazę play-off NBA, gdyż kontuzji doznał już w pierwszym meczu fazy posezonowej. Od przyszłego sezonu Herro za cztery kolejne lata zarobi 120 milionów dolarów.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUE chce by dostawcy treści finansowali rozwój internetu
Następny artykułNiemcy wciąż utrzymują dodatnie saldo handlu zagranicznego