Luka Donczić zdobył 42 punkty w swoim pierwszym meczu w fazie play off NBA. Tak udanego debiutu w tej fazie rozgrywek nikt wcześniej nie miał. Słoweniec nie był jednak zadowolony, bo jego Dallas Mavericks przegrali z Los Angeles Clippers 110:118.
Donczić zaczął mecz od… popełnienia trzech strat, a Clippers objęli szybkie prowadzenie 10:0. Mavericks, którzy w play off grają po raz pierwszy od 2016 roku, w końcu jednak złapali właściwy rytm. W drugiej kwarcie to oni mieli 14 punktów przewagi.
Kluczowa dla losów spotkania była sytuacja z początku trzeciej części gry. Wówczas po przepychance z Marcusem Morrisem drugim przewinieniem technicznym ukarany został Kristaps Porzingis i łotewski skrzydłowy Mavericks musiał opuścić parkiet.
“Nie mogę pozwalać emocjom przejmować nade mną kontroli” – przyznał po meczu.
Donczić robił, co mógł, ale pozbawiony wsparcia nie zdołał dać drużynie zwycięstwa. Oprócz 42 punktów, miał dziewięć asyst, siedem zbiórek, trzy przechwyty, ale też jedenaście strat.
“On jest po prostu niesamowity” – komplementował Doncica skrzydłowy Clippers Kawhi Leonard.
To właśnie najbardziej wartościowy zawodnik ubiegłorocznych finałów był najlepszym zawodnikiem ekipy z Los Angeles. Leonard zanotował 29 pkt, 12 zbiórek, sześć asyst i trzy przechwyty. Paul George dołożył 27 pkt.
Rywalizacja w play off toczy się do czterech wygr … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS