A A+ A++

To już drugi raz w karierze Reggiego Jacksona gdy był zawodnikiem Charlotte Hornets i nie zagrał w ich barwach ani jednego meczu. Został dzisiaj zwolniony z kontraktu, a lada chwila ma dołączyć do drużyny z czołówki Konferencji Wschodniej.


Doświadczony rozgrywający został pozyskany przez Hornets z Denver Nuggets w wyniku wymiany sześciu drużyn, której najważniejszym elementem było przejście Klaya Thompsona do Dallas Mavericks. Był to drugi przypadek wymiany Charlotte po 34-letniego rozgrywającego w ciągu ostatniego roku. Jackson został zwolniony przez Hornets także w lutym 2023 roku po tym jak trafił tam w wymianie z 9 lutego z LA Clippers i podobnie jak teraz nie zdążył zadebiutować w drużynie z Północnej Karoliny.

Nie będzie jednak długo czekał na znalezienie nowego zespołu, według Adriana Wojnarowskiego trafi do Philadelphia 76ers:

Kolejny raz zagra w jednej drużynie z pozyskanym przez Sixers Paulem Georgem. Razem poprowadzili Clippers do gry w jedynym w historii klubu finale konferencji. Teraz jego rola będzie zdecydowanie mniejsza. O minuty na obwodzie będzie musiał rywalizować z Tyresem Maxeyem, Kelly Oubre, Kylem Lowry, Ericem Gordonem i debiutantem Jaredem McCainem. Minimalny kontrakt jaki mogą mu zaoferować Sixers jest warty 3,3 mln dol.

Poprzedni sezon spędził w Nuggets jako zmiennik Jamala Murraya i spisywał się w tej roli bardzo przyzwoicie. W trakcie 22 minut gry notował średnio 10,2 punktu i 3,8 asysty na mecz, trafiając 43% z gry i 36% trójek. Po sezonie skorzystał z opcji w kontrakcie wartej 5,2 mln dol., ale Denver chcieli iść w innym kierunku, dlatego go oddali. Poza tym są faworytami w walce o Russella Westbrooka, który podobnie jak Jackson został zwolniony przez swój klub.


PROBASKET na WhatsAppie

Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!

Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.

Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułРоссийская сторона игнорирует запросы Турции по поводу пленных – омбудсмен
Następny artykułPrzerwana konferencja PiS. Marek Suski i Janusz Kowalski zagłuszeni przez bębny