A A+ A++

Sygnały zza oceanu podpowiadają, że liga chce rozegrać Mecz Gwiazd i jeśli wypracuje zasady, które będą zgodne z wszystkimi wprowadzonymi protokołami dotyczącymi ochrony zdrowia zawodników, to kibice mogą liczyć na dodatkową rozrywkę. 

Jako pierwszy poinformował o wszystkim Adrian Wojnarowski z ESPN. Liga prowadzi intensywne rozmowy z unią graczy (NBPA) w sprawie rozegrania Meczu Gwiazd pomimo zagrożenia epidemiologicznego. Niewykluczone, że będą mu towarzyszyły konkursy wsadów oraz trójek. Kluczowe jest jednak wypracowanie porozumienia w sprawie terminu i wiele wskazuje na to, że mecz odbędzie się 7 marca, czyli w trakcie kilkudniowej przerwy zaplanowanej przez ligę w pierwotnym terminarzu. 

Mecz oraz konkursy mają odbyć się tego samego dnia w State Farm Arena, czyli w arenie, gdzie swoje domowe mecze rozgrywa Atlanta Hawks. Problematyczna nie jest sama formuła wydarzenia, lecz wszystkie detale dotyczące transportu zawodników, wprowadzonych zasad postępowania i protokołów bezpieczeństwa, które muszą imprezie towarzyszyć. NBA oraz unia graczy potrzebują w tym kontekście bardzo ścisłych reguł, by nie doszło do katastrofy w postaci zakażenia koronawirusem najlepszych graczy ligi. 

Ostatecznie sami gracze będą musieli wyrazić zgodę na gotowość do rozegrania Meczu Gwiazd. Liga zapewne nie będzie na nikim wymuszyła obecności w Atlancie, jeżeli dany zawodnik zostanie wybrany do pierwszej piątki lub do składu rezerwowego. Mecz Gwiazd ma być jednak sygnałem powrotu NBA do normalności. Ma także zadbać o to, by zadowoleni byli wszyscy partnerzy ligi, którzy w swoich umowach mają zapisaną ekspozycję ich logotypu podczas imprezy rangi All-Star Game. 

Dla zawodników ma być to również platforma do przedstawienia własnych postulatów społeczno-politycznych, dotyczących m.in. równości rasowej i walki z COVID-19 – naciskał na to Chris Paul, prezes NBPA. Trudno powiedzieć, czy imprezie będą towarzyszyć kibice. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że Hawks wpuszczają na mecze ograniczoną liczbę fanów to niewykluczone, że część trybun na All-Star Game zostanie otwarta. Na ligowych korytarzach śmieją się, że “Courtside Karen” wróci, by znów prowokować LeBrona Jamesa. 

Pierwotnie Mecz Gwiazd 2021 roku miał się odbyć w Indianapolis, ale NBA przeniosła event na 2024. Atlanta to idealne miejsce przede wszystkim dla telewizji, bowiem NBA TV ma swoją siedzibę w stolicy stanu Georgia. Sam mecz ma być powrotem do słynnej rywalizacji wschodu z zachodem, o czym także informował Wojnarowski. Na ten moment trudno powiedzieć, co stoi za decyzją o powrocie do tego formatu. W ostatnich latach drużyny wybierali kapitanowie, czyli gracze, którzy otrzymali najwięcej głosów. Czekamy zatem na konkrety ze strony NBA.

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo 13-latek doprowadził do potężnego pożaru restauracji. Dwa miliony strat
Następny artykułGwiazda TVN urodziła. Znamy płeć dziecka