A A+ A++

Nikola Jokić został MVP finałów Zachodniej Konferencji i nie mamy wątpliwości, co do tego, że na wyróżnienie lider Denver Nuggets całkowicie zasłużył. Maszyna do triple-double dzieliła i rządziła na parkiecie podczas serii z Los Angeles Lakers. LeBron James przyznał, że podobne rzuty widział u… Larry’ego Birda. 

W czwartym meczu serii z Los Angeles Lakers, Nikola Jokić zanotował swoje ósme triple-double w play-offach. To oznacza, że ustanowił nowy rekord fazy posezonowej przebijając osiągnięcie Wilta Chamberlaina. To właśnie wszechstronność, jaką prezentował Joker w serii finałów Zachodniej Konferencji, miała decydujący wpływ na ogłoszenie jego, a nie Jamala Murraya, MVP. Trener Michael Malone na konferencji prasowej po zakończeniu serii wspomniał moment, gdy zobaczył Jokicia po raz pierwszy na oczy. 

Ta pierwsza liga letnia w Las Vegas. Ważył 135 kilogramów i był bez formy. Prezentował się jednak całkiem nieźle – wspomina szkoleniowiec Denver Nuggets. Owszem, Jokić zdradzał określony potencjał, lecz bez przesady, miał swoje ograniczenia. – Nikt wówczas nie przypuszczał, że mówimy o przyszłym podwójnym MVP ligi, który bije rekordy Wilta Chamberlaina. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to plecie bzdury – dodał trener. Warto w tym momencie zaznaczyć, że za skauting Jokera odpowiedzialny był m.in. Polak Rafał Juć. 

Pod ogromnym wrażeniem Serba był również LeBron James. Zawodnikowi LA Lakers trudno było się pogodzić z porażką i w efekcie James postawił swoją karierę w NBA pod znakiem zapytania. Nie mógł jednak nie wspomnieć o tym, z jak dobrym przeciwnikiem zmierzył się w finale zachodu. Stwierdził nawet, że za czasów jego gry w Los Angeles, jeszcze nigdy nie grał w play-offach przeciwko mocniejszej drużynie niż tegoroczni Nuggets. – Nie popełniasz w swojej grze wielu błędów, gdy masz wysokiego i tak inteligentnego gracza – mówi LBJ. 

I nawet gdy twierdzisz, że dałeś z siebie wszystko w obronie przeciwko niemu, to rzuca wysoko zza swojej głowy w stylu Larry’ego Birda i piłka jakimś cudem wpada do kosza. Trafił z cztery, pięć takich rzutów w naszej serii. Czapki z głów przed takim zawodnikiem – dodał James. Anthony Davis przekonał się o tym na własnej skórze, kwitując te szalone rzuty jedynie uśmiechem. Teraz Joker i jego Nuggets rozpoczynają zupełnie nową misję. Dzielą ich cztery mecze od mistrzostwa, które byłoby pierwszym w historii zespołu z Kolorado. 

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziękujemy Wam za wszystko! Dzień Strażaka w Zabrzu
Następny artykułKierownictwo OpenAI proponuje powołać organ regulacyjny dotyczący AI na wzór Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej