W najbliższych dniach odbędzie się draft do NBA, a tuż potem rozpocznie się wolna agentura. Dla Lakers to intensywny czas. Jeziorowcy muszą podjąć szereg ważnych decyzji, żeby powrócić do walki o najwyższe cele. Jedną z nich jest obsadzenie pozycji rozgrywającego.
Los Angeles Lakers mają zagwozdkę na jedynce, gdyż D’Angelo Russell może zrezygnować z ostatniego roku kontraktu i przetestować rynek wolnych agentów. Jednym z zawodników na tej pozycji, który mógłby zasilić szeregi Jeziorowców jest Chris Paul.
Gracz Golden State Warriors ma opcję zawodnika na przyszły sezon za 30 milionów dol., którą może odrzucić, co uczyniłoby go również wolnym agentem. Jeśli tak się stanie, według doniesień Lakers będą jedną z drużyn zainteresowanych 39-latkiem.
Zdaniem cenionego eksperta, Marca Steina, sprowadzenie Paula może być ryzykowne, gdyż niektórzy gracze Lakers nie pałają sympatią do słynnego rozgrywającego.
„Powszechnie wiadomo, że Paul chce grać jak najbliżej swojej rodziny w Los Angeles, ale powiedziano mi, że zainteresowanie sprowadzeniem go do Lakers może nie być jednomyślne w klubie pomimo jego przyjaźni z LeBronem Jamesem. Paul wzbudza zainteresowanie również ze strony Clippers.”
Nie da się ukryć, że Chris Paul najlepsze lata ma już dawno za sobą. W zeszłym sezonie w 58 meczach notował dla Warriors średnio 9,2 punktów, 3,9 zbiórki i 6,8 asysty, choć nadal trafiał z niezłą skutecznością z dystansu, która wynosiła 37%.
Chris Paul od lat przyjaźni się z LeBronem Jamesem, a jeszcze kilka lat temu grał w Los Angeles Clippers wraz z nowym trenerem Lakers, JJ Redickiem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS