A A+ A++

Denver Nuggets w środę ograli Miami Heat i wrócili na pierwsze miejsce w tabeli Zachodu. Dla broniących tytułu mistrzów zawodników zaczyna się najważniejszy okres całego sezonu i zdaje się, że Nuggets lepiej z formą trafić nie mogli. Kto jest więc największym zagrożeniem dla ekipy z Kolorado w rywalizacji na Zachodzie? Kentavious Caldwell-Pope wskazał na trzy zespoły, a wśród nich na Phoenix Suns.


To nie jest taki sezon, na jaki liczyli fani Phoenix Suns, bo przez problemy zdrowotne ich wielka trójka, tj. Kevin Durant, Devin Booker i Bradley Beal, cały czas nie jest do końca ze sobą zgrana. Mimo wszystko potencjał tego zespołu z takim trzonem jest ogromny. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę m.in. Kentavious Caldwell-Pope, który był ostatnio pytany o to, kto jego zdaniem jest największym zagrożeniem dla Denver Nuggets w Konferencji Zachodniej.

Obrońca mistrzów wskazał na trzy drużyny, przy czym to właśnie Suns wymienił jako pierwszych. Oczywiście zaznaczył jednak przy tym, że rywale muszą być w pełni zdrowi.

Powiedziałbym, że zdrowa drużyna Suns, zdrowa drużyna Timberwolves. Jest też sporo młodych zespołów. Oklahoma City Thunder są na fali — dodał Caldwell-Pope w rozmowie z Chrisem Haynesem.

Suns zajmują w tej chwili siódme miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej, legitymując się takim samym bilansem jak Sacramento Kings (38-27). Obie te drużyny niewiele tracą do piątej lokaty, czyli New Orleans Pelicans (39-26), natomiast blisko są też jeszcze Dallas Mavericks (38-28). Końcówka sezonu zasadniczego rozstrzygnie więc, kto zapewni sobie bezpośredni awans do fazy play-off, a kto będzie musiał powalczyć o ten awans w turnieju play-in.

Mnóstwo zależeć będzie od tego, jak dalej kształtować będzie się współpraca wielkiego trio Phoenix. W wielkiej formie jest ostatnio Kevin Durant, natomiast wciąż zbyt mało meczów rozegrał on u boku Bookera i Beala, którzy w tym sezonie opuścili już odpowiednio 14 oraz 29 spotkań. Rok temu Suns zmierzyli się z Nuggets w drugiej rundzie fazy play-off, ale grali w osłabionym składzie (kontuzje m.in. Chrisa Paula i DeAndre Aytona) i przegrali w sześciu starciach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowi policjanci złożyli ślubowanie – 9 z nich wzmocni siły w Pile
Następny artykułJuż tylko nieco ponad 3 tygodnie do wyborów!