A A+ A++

Wiele źródeł zdaje się zgodnych – czas Klaya Thompsona w Golden State Warriors dobiegł końca. Zawodnik najprawdopodobniej nie przedłuży swojej umowy w San Francisco i wkrótce podpisze kontrakt w nowym klubie. Byłym All-Starem zainteresowanych jest co najmniej kilka ekip. Która zaproponuje najlepsze warunki finansowe?


Od miesięcy mówi się na temat rozstania Klaya Thompsona z Golden State Warriors. Zawodnik od 1 lipca będzie niezastrzeżonym wolnym agentem i zanosiło się na to już od dawna. Rok temu zespół nie chciał podpisać z weteranem przedłużenia kontraktu, więc było jasne, że rozgrywki 2023/24 mają być dla Thompsona swego rodzaju testem. Zawodnik nie wypadł w nich na tyle dobrze, by Warriors bezrefleksyjnie zaproponowali maksymalną kwotę. A skoro nie chcą, to koszykarz sprawdzi swoją wartość na rynku. 

Według informacji przekazanych przez Shamsa Charanię, w tym momencie pomiędzy Klayem i GSW nie odbywają się żadne rozmowy. Rzekomo zespół zorientował swoją uwagę na walce o Paula George’a, który znalazł się na celowniku kilku ekip. Co natomiast stanie się z Klayem? Weteran wzbudza zainteresowanie, ale wiele sprowadzi się do kwestii finansowych. W 77 meczach poprzedniego sezonu zawodnik notował na swoje konto średnio 17,9 punktu, 3,3 zbiórki i 2,3 asysty, trafiając 42,3% z gry oraz 38,7% za trzy. 

Trudno powiedzieć, na jakie pieniądze Thompson liczy. Najgłośniej mówi się na temat ofert z Los Angeles Lakers, Dallas Mavericks oraz Los Angeles Clippers. Każda z tych drużyn ma pewne ograniczenia wynikające z salary-cap, których nie przeskoczy. Poza tym, jaką Thompson miałby odgrywać rolę w każdej z tych ekip? Czy jego priorytetem jest gra w pierwszej piątce? Czy może jednak jest gotów zgodzić się na rolę etatowego “szóstego gracza”, który będzie wspierał aktywnością z ławki rezerwowych? 

W LA Lakers muszą najpierw rozwiązać kwestię LeBrona Jamesa. Jeśli ten zgodzi się grać za nieco mniejsze pieniądze, zespół będzie w stanie wykreować wyjątek mid-level. Wtedy jednak Thompson musiałby się zgodzić na grę za około 13 mln dol. rocznie, co może mu nie odpowiadać. Podpisanie w Los Angeles byłoby jednak powrotem w rodzinne strony, na którym może 34-latkowi zależeć. Innym rozwiązaniem może być sign-and-trade, a więc podpisanie przez GSW nowej umowy z Klayem, a następnie wytransferowanie. 


Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezdomny „zarobił” 34 000 euro na… uczciwości
Następny artykułLuksusowa przyczepa skradziona niedaleko Bydgoszczy odnaleziona. Internauci wygrali ze złodziejami