A A+ A++

Choć największe wrażenia związane z koszykówką w najlepszym wydaniu wciąż przed nami, bo sezon NBA wkroczy dopiero w decydującą fazę, to już teraz wiemy, że i tegoroczne lato może dostarczyć nam masę emocji. Kolejne źródło potwierdza bowiem, że Philadelphia 76ers szykują się do złożenia lukratywnej oferty Paulowi George’owi.


Sytuacja Paula George’a z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej zaskakująca. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że skrzydłowy w najbliższym czasie przedłuży wygasającą wraz z końcem bieżących rozgrywek umowę z Los Angeles Clippers. To właśnie to miało być jednym z głównych żądań Kawhia Leonarda, kiedy to ten składał w styczniu swój podpis pod trzyletnią prolongatą z LAC.

Choć sam PG13 w odpowiedzi na pytania dziennikarzy podkreślał, że jego przedstawiciele nieustannie pracują nad nowym kontraktem, to cały czas brakuje jakichkolwiek konkretów. Wstępnie mówiło się, że jest to celowa zagrywka 33-latka, który chce po prostu wynegocjować większe zarobki. Czy brak porozumienia może sugerować jednak, że strony nie są (i nie będą) w stanie znaleźć wspólnego języka?

Z całej sytuacji chcą skorzystać m.in. Philadelphia 76ers. Doniesienia zza oceanu umówią, że jeżeli Paul George nie zdecyduje się na wykorzystanie zawartej w jego obecnym kontrakcie opcji zawodnika na sezon 2024/45, wartej 48,8 miliona dolarów, to jako wolny agent stanie się on tym samym główym celem „Szóstek”, których przedstawiciele mają skusić go lukratywną ofertą.

Zaledwie dwóch zawodników Sixers ma na ten moment podpisane umowy na kolejne rozgrywki. Jednym z nich jest Joel Embiid, który zainkasuje wówczas 51,4 miliona. Drugi jest Paul Reed, którego umowa nie jest nawet w pełni gwarantowana. Dojdzie do tego z pewnością Tyrese Maxey, który wkrótce stanie się zastrzeżonym wolnym agentem, ale niezależnie od oferty, jaką otrzyma, Sixers bez wątpienia ją wyrównają.

Dzięki takiej sytuacji włodarze Philly będą dysponowali ok. 65 milionami dolarów, które będą mogli wykorzystać na złożenie PG13 maksymalnej umowy. Wizja gry u boku Embiida i Maxey’ego ma skusić 33-latka do przenosin do Miasta Braterskiej Umowy. Sporo może zależeć od tego, na jakim etapie Clippers zakończą swoją przygodę z tegorocznymi play-offami. Ich rywalem w pierwszej rundzie będą świetnie dysponowani w ostatnich tygodniach Dallas Mavericks.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyprzedzał w centrum miasta na przejściu dla pieszych
Następny artykułLedwo gruchnęły wieści o rozstaniu z Grzeszczak, a teraz to. Fani nie mają wątpliwości