Bucks przystąpili do meczu mocno osłabieni; chory Khris Middleton dołączył do leczących urazy Jrue Holidaya i Brooka Lopeza. Wobec ich braku na niewiele się zdała dobra gra największej gwiazdy zespołu – Giannisa Antetokounmpo. Grecki skrzydłowy zanotował 25 punktów, siedem zbiórek, sześć asyst oraz po dwa bloki i przechwyty, ale Bucks w tym meczu nawet przez moment nie prowadzili.
Jazz do wygranej poprowadził natomiast zdobywca 28 punktów Donovan Mitchell. Dzień wcześniej jego zespół doznał pierwszej porażki, ulegając na wyjeździe Chicago Bulls.
Tym razem robiliśmy, co do nas należało, kiedy było to najbardziej potrzebne. Bucks to mistrzowie, więc wiedzieliśmy, że nie poddadzą się łatwo i trzeba do końca pozostać skoncentrowanym – powiedział M … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS