A A+ A++

Przy okazji zwycięstwa Los Angeles Lakers w świątecznym meczu z Dallas Mavericks, LeBron James znacząco przybliżył się do najlepszego strzelca tego wyjątkowego dnia – Kobego Bryanta. Na kolejny krok musi jednak poczekać kolejnych dwanaście miesięcy. 

Los Angeles Lakers pokonali Dallas Mavericks we wszystkich czterech kwartach. Zespół LeBrona Jamesa chciał jak najszybciej zapomnieć o tym, co wydarzyło się na otwarcie sezonu i w dobrym stylu pokonał ambitnego rywala z Teksasu. LBJ skończył spotkanie z dorobkiem 22 punktów, 10 zbiórek i 7 asyst, a to oznacza, że w historii świątecznych meczów, przeskoczył w liczbie zdobytych punktów Oscara Robertsona. Przed nim jest już tylko jeden koszykarzy…

Ponadto, dzięki wygranej, James zrównał się Dwyanem Wadem, który z trzynastu świątecznych meczów jakie rozegrał, wygrał dziesięć. Zatem już w przyszłym roku lider Los Angeles Lakers może być najlepiej punktującym zawodnikiem w historii “Christmas Games”, a także może – przy odrobinie szczęścia – wpisać się na listę jako gracz z największą liczbą zwycięstw. Na to wszystko jednak kibice 4-krotnego mistrza NBA muszą poczekać kolejnych dwanaście miesięcy. 

grafiki: NBC Sports

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDr.Henry Makow: Dlaczego z Świąt Bożego Narodzenia usunięto Chrystusa
Następny artykułPonad 5 tys. zakażeń koronawirusem w Polsce, 36 w Toruniu