A A+ A++

Dallas Mavericks wygrali czwarty mecz serii z Boston Celtics. Tym samym uniknęli sweepa. Teraz seria wraca do bostońskiej TD Garden. Jedną z najważniejszych zmiennych ostatniego spotkania serii była gra defensywna ekipy Jasona Kidda. Szczególnie dobrze po tej stronie parkietu wyglądał Luka Doncić, na którego wcześniej spadła fala krytyki.


Jest 3-1 i Dallas Mavericks nadal wierzą, że mogą napisać wielką historię. Jeszcze żaden problem nie wygrał serii, w której przegrał trzy pierwsze starcia. Piąte spotkanie odbędzie się w TD Garden, co oznacza, że Boston Celtics ewentualne zdobycie 18. tytułu w historii mogą świętować przed własną publicznością. Zanim jednak to nastąpi, muszą odpowiedzieć na dobrą dyspozycję Mavs po bronionej stronie, bowiem bez wsparcia Kristapsa Porzingisa, C’s napotkali na spore problemy, zwłaszcza pod koszem. 

Wysocy Mavericks bardzo skutecznie odcinali rywala od punktów z okolic obręczy. To może spowodować, że w meczu numer pięć, pomimo jego problemów zdrowotnych, Porzingis wyjdzie na parkiet, by pomóc swojej ekipie przypieczętować mistrzowski tytuł. Nieoczekiwanie problemem dla C’s okazała się także defensywna postawa Luki Doncicia. Można było odnieść wrażenie, że Słoweniec wrzucił znacznie wyższy bieg, szybciej zamykając pozycje i reagując na to, w jaki sposób C’s próbują go ograć. 

Po prostu ufałem moim kolegom z zespołu – zaczął Doncić na konferencji prasowej po zakończeniu meczu. – Byliśmy w defensywie bardzo skupieni. Graliśmy w odpowiednim tempie, co też nam pomogło. Jestem tutaj po to, by pomóc drużynie, w każdy możliwy sposób. Właśnie w ten sposób muszę grać do końca serii – dodał Luka. Lider ekipy z Teksasu zanotował 29 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst. Schodził z parkietu pod koniec trzeciej kwarty i Kidd nie musiał go przywracać do gry. 

Problem dla Mavs polega na tym, że jeśli naprawdę myślą o tym, by napisać zupełnie nową historię NBA, będą potrzebowali zagrać dokładnie taką samą koszykówkę w pozostałych meczach, a to przeciwko Celtics będzie niezwykle trudne. Luka był także wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymał przed meczem od trenera Jasona Kidda. – Nie powiedział nic szczególnego, ale każdy chce grać dla takiego trenera. Zawsze wspiera swoich zawodników. To wiele o nim mówi – przyznał Doncić. 


Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻyją w toliamorycznym związku. Nawet o tym nie wiedzą
Następny artykułZdumiewające odkrycia archeologów. Potwierdzają, że postaci biblijne istniały naprawdę