Los Angeles Lakers jeszcze przed rozpoczęciem letniego okna pozwalającego na podpisywanie kontraktów z wolnymi zawodnikami mieli na celowniku Klaya Thompsona. Doświadczony zawodnik po kilkunastu latach gry dla Golden State Warriors postanowił rozstać się z klubem. Ostatecznie Thompson wybrał ofertę Dallas Mavericks, a jednym z powodów miał być świeży start, którego, zdaniem zawodnika, nie dostałby w Los Angeles.
Od kilku tygodni sprawa odejścia gwiazdy Golden State Warriors wydawała się przesądzona — Klay Thompson nie mógł dogadać się z władzami klubu w sprawie nowego kontraktu. Po gracza natychmiast zgłosiło się kilka chętnych drużyn, a wśród nich Los Angeles Lakers, którzy liczyli, że uda się go ściągnąć m.in. poprzez związek ojca zawodnika z klubem. Byłby on też dobrym uzupełnieniem składu obok LeBrona Jamesa.
Lakers chcieli Thompsona, ale ten wybrał inaczej
O względy Thompsona miał zabiegać sam James w kilku rozmowach telefonicznych. Ostatecznie jednak Thompson postanowił podpisać trzyletnią umowę z Dallas Mavericks, dzięki której zarobi 50 mln dol. Zespół z Teksasu to finalista ubiegłego sezonu NBA, który liczy, że ten sukces uda się powtórzyć także w kolejnych rozgrywkach.
Wygląda na to, że Lakers złożyli Thompsonowi oferty, ale ten nie był nimi zainteresowany. Jak donosi dziennikarka ESPN Ramona Shelburne, Thompson chciał zupełnie nowego startu i miał przeświadczenie, że w Lakers nie będzie mógł na to liczyć. — James odbył z Thompsonem kilka długich rozmów o wspólnej grze. Jednak gra dla Lakers zbyt kojarzyłaby się Thompsonowi z występami z Warriors. Jedno ze źródeł powiedziało, że byłoby to jak wymiana jednego akwarium na drugie — przekazała Shelburne.
Thompson liczy na świeży start w Dallas
Lakers i Warriors znajdują się w podobnej sytuacji. W ostatnim sezonie kluby nie potrafiły stworzyć wystarczająco mocnych składów, by ich starzejące się gwiazdy mogły realnie walczyć o mistrzostwo NBA. Lakers mieli trudności z przyciągnięciem do siebie zawodników, którzy potrafiliby zrobić różnicę. Warriors nie są pewni, czy powinni zbudować skład od nowa wokół młodych graczy, czy tkwić wokół legend klubu, które najlepsze lata gry mają za sobą.
W Dallas Thompson może liczyć na świeży start i trafia do zespołu, który dopiero co grał w finałach NBA. W składzie są młode gwiazdy, takie jak Luka Doncić, które powinny być tylko lepsze. Może też odciąć się od nagonki medialnej, które w ostatnich dwóch sezonach wytworzyła się wokół jego występów w barwach Warriors.
PROBASKET na WhatsAppie
Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!
Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.
Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS