A A+ A++

Teoretycznie kwestia została wyjaśniona. Damian Lillard oficjalnie potwierdził, że nie ma zamiaru opuszczać Portland Trail Blazers. Sprawa nie jest jednak taka prosta, jak może się wydawać. Dyspozycja zespołu już w trakcie sezonu regularnego może sporo namieszać. 

Wiele w trakcie letniej przerwy mówiło się o sytuacji Damiana Lillarda. Zawodnik sam miał sugerować, że poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością w Portland. Po tygodniach spekulacji Dame rozwiał wszelkie wątpliwości, gdy na jego mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie z podpisem: “Back for more… #RipCity is my city”. Kibice Blazers mogli odetchnąć z ulgą. Lider zostaje i daje ekipie kolejną szansę. 

Ten stan rzeczy może jednak ulec zmianie w trakcie sezonu regularnego. W rotacji zespołu nie doszło do poważnego przewrotu. Jedyną konkretną zmianą jest ta poczyniona na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Chauncey Billups zastąpił Terry’ego Stottsa i ma wprowadzić powiew świeżości w grę drużyny. Lillard zatem pokłada duże nadzieje we współpracy z nowym szkoleniowcem. Od niej może zależeć przyszłość zawodnika. 

W opinii wielu ekspertów to, czy Dame dokończy sezon w Oregonie wcale nie jest takie oczywiste. Pierwsza połowa rozgrywek 2021/22 powinna liderowi składu przedstawić konkretną perspektywę i na jej podstawie Dame będzie decydował. W ostatnich miesiącach zainteresowanie transferem za zawodnika Blazers zgłaszało kilka ekip. Rzekomo najbardziej zdeterminowany jest Daryl Morey, generalny menadżer Philadelphii 76ers. 

Zatem w Portland mogą czuć silne naciski z kilku stron w sprawie handlowania swoim najlepszym graczem. Sytuacja może być podobna do tej w Houston, gdy po zmianie trenera i GM-a liczono, że zespół nadal będzie kontynuował walkę w czołówce zachodniej konferencji, a koniec końców Rockets postawili na całkowitą przebudowę. Blazers mierzą się z tym widmem, jeśli kolejny sezon zakończą rozczarowującą porażką w play-offach. 

Loading ... Loading …

Kwestię Damiana Lillarda w najnowszym podkaście PROBASKET LIVE przedyskutowali również Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki. Wymiana opinii (od 01:02:35) zakończyła się zakładem o samochód!

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiezrzeszony poseł Mejza chwali „Polski Ład”. „Opozycja wzięła rozwód z rozumem”
Następny artykułPrimera Division. Barcelona chce Pogbę lub Kessiego