W pełni gwarantowany kontrakt dla zawodnika wybranego z 55. numerem w drafcie jest bardzo rzadkim rozwiązaniem. Bronny James z racji na swojego ojca jednak dostanie taką umowę. Poznaliśmy jej szczegóły jak i informacje dotyczące planów Lakers co do jego gry w przyszłym sezonie.
Bronny James jest najbardziej dyskutowanym graczem wybranym tak daleko w drafcie. W historii byli zawodnicy wybrani z 55. numerem, którzy mieli bardzo solidne kariery. Przykładem tego jest choćby Patty Mills, który wciąż jest bliski gry w NBA. James jednak nie wygląda jak zawodnik o podobnym potencjale na karierę. Jest po prostu zawodnikiem innego typu.
Według informacji Shamsa Charanii kontrakt Bronny’ego będzie w pełni gwarantowany, będzie czteroletni i łącznie wynagrodzenie ma wynosić 7,9 mln dol. z opcją po stronie klubu w ostatnim roku tej umowy. Szczegóły zarobków rok po roku przybliżył Bobby Marks z ESPN:
Pierwszy raz Bronny’ego w barwach Lakers powinniśmy zobaczyć w trakcie Ligi Letniej. Drużyna z Los Angeles rozpoczyna swoją grę już 6 lipca w rozgrywanej w Sacramento California Classic. Gdyby jednak okazało się, że nowy nabytek jest oszczędzany i ma zagrać tylko w lidze letniej w Las Vegas, to tam możemy go zobaczyć już 12 lipca.
Niezależnie od tego jak mu pójdzie, przewiduje się, że większość sezonu debiutanckiego spędzi na zapleczu NBA, w G-League. Według Adriana Wojnarowskiego dojdzie najpierw do oficjalnego debiutu w barwach Los Angeles Lakers, żeby po raz pierwszy w historii NBA doszło do wspólnego występu ojca z synem w pierwszym tygodniu sezonu NBA. A gdy to się uda zrobić, to Bronny zostanie wysłany do drużyny South Bay Lakers, gdzie ma rozwijać swoje umiejętności.
PROBASKET na WhatsAppie
Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!
Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.
Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS