Morfina towarzyszyła mu aż do końca życia. Ostatni przymusowy odwyk zafundowali mu alianci już po wzięciu do niewoli. Nieoczekiwanie dzięki temu podczas procesów norymberskich znajdował się w doskonałej formie fizycznej i intelektualnej. Nie uchroniło go to jednak przed skazaniem na karę śmierci. Zbrodniarz sam poprosił, by go rozstrzelano, jednak odmówiono mu takiej śmierci. Kiedy dowiedział się, że nie zostanie rozstrzelany, a powieszony, uznał taki sposób egzekucji za niegodny honorowego żołnierza, za jakiego się uważał. Aby uniknąć hańby, zdecydował się na samobójstwo – połknął kapsułkę cyjanku potasu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS