A A+ A++

Tendencje demograficzne wskazują na postępujący proces starzenia się społeczeństw Unii Europejskiej i przyrost populacji osób starszych. Choroba nowotworowa, na którą narażone są osoby w podeszłym wieku, bardzo często pociąga za sobą uciążliwe objawy i ograniczenia, utrudniające codzienne funkcjonowanie. Z czasem wśród takich pacjentów pojawia się także zwiększone ryzyko ubóstwa i izolacji społecznej. A osobom starszym oraz ich bliskim brakuje wiedzy w temacie przysługującym im świadczeń zdrowotnych czy socjalnych.

O formie wsparcia, która szczególnie rozwinęła się w  Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie i międzynarodowym projekcie EU NAVIGATE rozmawiamy z prof. dr hab. n. med. Katarzyną Szczerbińską – geriatrą, kierownikiem Pracowni Badań nad Starzejącym się Społeczeństwem w Katedrze Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum oraz kierownikiem polskiego zespołu projektowego.

PZ: Kto może skorzystać ze wsparcia w ramach programu EU NAVIGATE?

W projekcie mogą wziąć udział osoby, które ukończyły 70 rok życia, mają diagnozę aktywnej choroby nowotworowej, mieszkają na terenie Krakowa i które czują, że ich sprawność obniżyła się w ciągu ostatniej połowy roku. Jako obniżoną sprawność rozumiemy tu spowolnienie w poruszaniu się i problemy z wykonywaniem codziennych czynności. Razem z pacjentami w projekcie mogą wziąć udział ich opiekunowie, czyli osoby bliskie takie jak członkowie rodziny, przyjaciele czy sąsiedzi, które pomagają im w codziennych zadaniach przynajmniej raz w tygodniu. Należy jednak zaznaczyć, że obecność opiekuna nie jest konieczna, aby pacjent dołączył do programu.

PZ: Czym jest nawigacja? Kim jest nawigator? Skąd wywodzi się model nawigacji pacjenta?

Nawigacja pacjentów została opracowana jeszcze na przełomie lat 80. i 90. XX wieku przez amerykańskiego onkologa Harolda Freemana. Pracował on z osobami należącymi do mniejszości, które chorowały na raka i ze względu na swoją sytuację społeczną miały ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej. Doktor Freeman wprowadził więc funkcję nawigatora, inaczej asystenta, który przeszedł szkolenie w zakresie wspierania pacjentów oraz doskonale orientował się w systemie opieki zdrowotnej. Pomoc takiej osoby okazała się skutecznym sposobem koordynowania i usprawniania opieki, a w efekcie pacjenci otrzymywali opiekę szybciej i w bardziej dopasowany do ich potrzeb sposób. Okazało się, że takie podejście do opieki podnosiło poczucie sprawczości pacjentów oraz ich zdolności do pokonywania wyzwań. W ciągu 30 lat programy nawigacyjne znalazły zastosowanie w pracy z pacjentami z najróżniejszych grup, między innymi z młodzieżą chorującą na nowotwory, z osobami, które doznały udaru mózgu lub inne choroby układu nerwowego.

PZ: Na jakie wsparcie mogą liczyć beneficjenci projektu?

Osoby, które zakwalifikują się do projektu skorzystają z darmowej pomocy nawigatora przez 12 miesięcy. Nasze nawigatorki zapewniają wsparcie zarówno bezpośrednio, podczas wizyt w domach lub innych wybranych przez pacjentów miejscach, jak i przez telefon. Łączą one beneficjentów z instytucjami ochrony zdrowia w sytuacjach zaostrzenia objawów choroby i mogą doradzić, gdzie i w jaki sposób starać się o różnego rodzaju pomoc, zarówno medyczną jak i niemedyczną. Ponadto nawigatorki udzielają wsparcia emocjonalnego w trudnych sytuacjach dzięki rozmowie i przez wspólne poszukiwanie rozwiązań.

PZ: Jak przebiega proces rekrutacji? Jak dużym zainteresowaniem cieszy się program? 

W celu zgłoszenia prosimy o kontakt z zespołem Pracowni Badań nad Starzejącym się Społeczeństwem UJCM od poniedziałku do piątku  w godzinach 7:30-15:30 pod numerem telefonu 502 186 434. Pierwszym etapem rekrutacji jest spotkanie informacyjne, na które zapraszamy pacjenta wraz z opiekunem, jeśli został wskazany przez pacjenta. Podczas spotkania przekazujemy dokładną informację o przebiegu programu, udzielamy odpowiedzi na wszelkie pytania i uzupełniamy kwestionariusz potrzebny do zakwalifikowania pacjenta do nawigacji. Po rozmowie wstępnej pacjenci zostają rozdzieleni do dwóch grup. W przypadku pierwszej grupy wsparcie nawigacyjne zostaje wprowadzone od razu, natomiast w drugiej nawigacja zaczynie się po połowie roku od rozmowy wstępnej. Taki podział pozwala na porównanie czy nawigacja jest skuteczna, a jednocześnie żaden zakwalifikowany pacjent nie zostaje pominięty.

Obecnie otrzymujemy coraz więcej zgłoszeń, zarówno samodzielnych jak i z ośrodków, które wspierają nas w obszarze rekrutacji. Instytucje, z którymi współpracujemy w tym zakresie to Szpital Uniwersytecki, Narodowy Instytut Onkologii oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie. Mamy nadzieję, że promocja projektu pomoże nam w dotarciu do jak największej liczby osób potrzebujących takiego wsparcia.

PZ: Projekt realizowany jest w sześciu krajach europejskich, w tym m.in. w Belgii, Holandii czy Portugalii. Realizacja projektu na terenie każdego z państw wymagała dostosowania go do specyficznych warunków panujących w danym kraju. Jak wyglądało to w przypadku Polski? Czy nie mieli Państwo obaw, że
w Polsce być może nie jesteśmy jeszcze gotowi na tego typu model opieki?

Oczywiście, każdy kraj, w którym realizowany jest program funkcjonuje w specyficzny sposób. Dlatego musieliśmy zmodyfikować oryginalny kanadyjski program Nav-Care© dostosowując do warunków w Polsce. Był to wielomiesięczny proces adaptacji podręczników szkoleniowych, kwestionariuszy dla pacjentów i ich opiekunów oraz materiałów promocyjnych. Także sama rola nawigatora została zaadaptowana do warunków polskich, ponieważ w naszym kraju pełnią ją ekspertki z dziedziny pomocy społecznej a nie, jak w innych krajach biorących udział w projekcie, wolontariusze. Wierzymy, że dzięki dostosowaniu nawigacji do już istniejących w Polsce struktur, nawigatorki są lepiej przygotowane do przekazywania informacji, potrafią radzić sobie w sytuacjach trudnych a sama rola nawigatora będzie uzupełnieniem zawodów medycznych.

PZ: Jakie korzyści z udziału w projekcie może uzyskać chory?

Zakwalifikowani pacjenci będą mogli skorzystać z bezpłatnego rocznego wsparcia nawigatora. Nawigator posiada kompetencje potrzebne do przekazania informacji o dostępnych usługach w zakresie ochrony zdrowia oraz pomocy społecznej. Jest to także osoba, która odbyła szkolenie prowadzone przez wykwalifikowanego psychologa, będzie więc w stanie udzielić pacjentom i ich bliskim wsparcia emocjonalnego, tak bardzo potrzebnego w trudnej sytuacji choroby nowotworowej. 

PZ: Jak przebiegają wizyty w domach pacjentów? Jaki jest wśród nich odbiór programu?

Pierwsze spotkania w domach pacjentów są dobrą okazją dla członków naszego zespołu, aby spokojnie porozmawiać z pacjentem i jego bliskimi, poznać się i zrozumieć problemy z jakimi zmagają się na co dzień. Z kolei dla uczestników projektu jest to moment, aby porozmawiać o potrzebach i o tym, jak będzie wyglądała współpraca z nawigatorką w ciągu najbliższych miesięcy. Dalsza praca z nawigatorką przebiega według potrzeb pacjenta. Czasami konieczne są częstsze wizyty osobiste, w domu, a w innych tygodniach wystarcza kontakt przez telefon. Podczas każdego kontaktu nawigatorki upewniają się czego aktualnie potrzebuje pacjent, dzięki czemu działania mogą być dostosowane do ich obecnej sytuacji. 

PZ: Jak realizacja projektu wygląda w pozostałych krajach zaangażowanych w inicjatywę?

We wszystkich krajach biorących udział w projekcie nawigacja odbywa się w ramach odgórnych standardów. Zasadniczo jest to bezpłatne wsparcie realizowane przez 12 miesięcy, przeznaczone dla pacjentów którzy ukończyli 70 lat i mają aktywną diagnozę choroby nowotworowej. Obecnie we wszystkich krajach członkowskich zakończyły się szkolenia nawigatorów i prowadzona jest rekrutacja uczestników, a także odbywają się pierwsze wizyty w domach pacjentów. Praca nad projektem w każdym kraju jest omawiana podczas regularnych międzynarodowych spotkań, w trakcie których mamy możliwość porozmawiania o wyzwaniach, ale także o pierwszych sukcesach związanych z nawigacją. 

PZ: Jakie są pierwsze Państwa wnioski dotyczące realizowanego projektu? 

Na podstawie dotychczasowych doświadczeń związanych z pracą z pacjentami widzimy, że nawigatorki pełnią rolę łącznika pomiędzy osobami chorującymi a specjalistami z dziedziny ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Stanowią z jednej strony „bank wiedzy” dla często przytłoczonych pacjentów i pomagają im w zlokalizowaniu miejsc udzielania usług, takich jak np. naprawa okularów czy dowożenie posiłków do domu. Z drugiej strony nasze nawigatorki są osobami w obecności, których pacjenci i ich bliscy mogą wyrazić swoje negatywne emocje, podzielić się tym, co trudne z osobą, która na pewno ich wysłucha. Pokazuje to na przykład niedawna sytuacja, w której jedna z uczestniczek w momencie silnego bólu zgłosiła się do nawigatorki po to, aby z nią porozmawiać i uzyskać wsparcie emocjonalne. Widzimy też, że opiekunowie w takim samym stopniu potrzebują tego, aby ktoś ich wysłuchał, jednak często nie mówią o swoich potrzebach. W projekcie EU Navigate wspieranie opiekunów jest równie ważne co pomoc dla pacjentów. Rozmowa z nawigatorem to czasami pierwszy raz, kiedy osoby sprawujące opiekę czują się zauważone. 

PZ: Czy uważa Pani Profesor, że nawigator mógłby na dobre zafunkcjonować w polskim systemie opieki, w tym opieki nad pacjentem starszym? Jaką finalnie rolę mógłby pełnić? Jakie instytucje bądź osoby nawigator mógłby wesprzeć?

Tak, nawigator idealnie uzupełnia lukę pomiędzy pacjentem a personelem ochrony zdrowia. Duże obciążenie powoduje, że lekarze, pielęgniarki i inni specjaliści często nie mają czasu na pełne wysłuchanie pacjenta i jego rodziny, omówienie potrzeb związanych ze wsparciem społecznym, emocjonalnym, skupiając się jedynie na kwestiach medycznych. Poza tym musimy pamiętać, że otrzymanie diagnozy prawie zawsze oznacza ogromne obciążenie emocjonalne, co utrudnia zapamiętanie informacji przekazywanych przez lekarza, a przytłoczenie sytuacją powoduje, że trudno zrozumieć co zrobić dalej, gdzie się zgłosić, jakie wnioski złożyć, aby otrzymać potrzebne świadczenia. Z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że nawigator, jako osoba posiadająca wiedzę, umiejętności i czas pełni rolę przewodnika dedykowanego pacjentowi i jego bliskim, co zmniejsza poczucie osamotnienia i daje poczucie, że pacjenci są w stanie sobie poradzić z wyzwaniem choroby. W przyszłości nawigator mógłby wspierać szpitale, placówki medyczne oraz ośrodki opieki społecznej, tak aby usprawniać ich pracę. Wierzymy, że nawigator odciąży personel medyczny i będzie dobrym uzupełnieniem już istniejących ról, takich jak pracownik socjalny czy koordynator medyczny. 

Autor: Anna Grela-Borsa
 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAlicja Musiał: kosmiczna przyszłość dla śląskiego
Następny artykułW mateczniku PiS działacze krytykują Jarosława Kaczyńskiego. “Żrą się tu strasznie między sobą”