Liczba wyświetleń: 679
W bardzo nieoczekiwanym zwrocie akcji Ukraina wydaje się zgadzać z Kremlem w sprawie śmierci Aleksieja Nawalnego w więzieniu na dalekiej północy Rosji, która miała miejsce 16 lutego i została uznana przez władze rosyjskie za oficjalnie spowodowaną „przyczynami naturalnymi”. Jak dotąd dominująca narracja zachodnia głosi, że Putin go „zamordował”.
Jednak teraz źródła w Kijowie podają, że wspierany przez Zachód antyputinowski działacz zmarł z powodu zakrzepu krwi. Co zaskakujące, takie wyjaśnienie jest rozpowszechniane wśród ukraińskich źródeł medialnych po tym, jak nikt inny jak gen. Kyryło Budanow, szef Głównego Zarządu Wywiadu (HUR), bez ogródek oświadczył to grupie dziennikarzy.
„Mogę was rozczarować, ale o ile nam wiadomo, rzeczywiście zmarł w wyniku zakrzepu krwi. I zostało to mniej więcej potwierdzone” – stwierdził Budanow. „Informacje nie pochodzą z internetu, ale, niestety, z przyczyn naturalnych” – dodał w uwagach, które również nagrano na wideo.
Słowa szefa wywiadu zostały również podchwycone przez gazetę „The Daily Mail”, chociaż, jak można się było spodziewać, amerykańskie media głównego nurtu nie spieszyły się z przyjęciem tej opinii.
Co więcej, przyjazny NATO ekspert Anton Geraszczenko, który był także byłym ukraińskim doradcą Ministra Spraw Wewnętrznych, powiedział, co następuje: „Władimir Osieczkin, założyciel Gułagu. Net, podaje, że według jego źródeł Nawalny został zabity (dokończony ciosem w klatkę piersiową) po torturach mrozem. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow powiedział, że według jego źródeł »był to skrzep krwi«”.
Na podstawie: Twitter.com, KyivPost.com, ZeroHedge.com, DailyMail.co.uk
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS