- W sierpniu czołowy rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny trafił w ciężkim stanie do szpitala po tym, jak został otruty przez agentów FSB
- Jego żona i osobisty lekarz czekali wiele godzin, by dostać zgodę na zobaczenie się z Nawalnym. Podane powody odmowy wydawały się absurdalne
- Po powrocie do Rosji Aleksiej został zatrzymany. Julia, mimo że mogła pozostać za granicą, postanowiła polecieć razem z nim
- Nie miała możliwości pożegnania się z mężem, który narysował palcem serce na szybie kabiny, w której siedział podczas procesu
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Trudne miesiące
Gdy Aleksiej Nawalny był hospitalizowany w Omsku, Julia w szpitalu pojawiła się błyskawicznie. Czekała jednak wiele godzin, zanim lekarze pozwolili jej zobaczyć męża. Pierwsza wersja powodu odmowy brzmiała: Julia ma paszport, ale to nie dowód, że to ona jest żoną Nawalnego. Po krótkim czasie rzeczniczka Nawalnego opublikowała zdjęcie Julii w szpitalu podczas rozmowy z lekarzami:
W drugiej wersji lekarze stwierdzili, że Julia nie zobaczy męża, bo ten miał nie wyrazić na to zgody. Żonie nie udostępniono też karty ze szczegółową informacją o stanie zdrowia męża, co zostało zgłoszone rosyjskiemu ministerstwu zdrowia – informował niezależny portal Meduza.io.
Dopiero po wielu godzinach udało się – Julia i osobisty lekarz Nawalnego dostali zgodę na wejście do Nawalnego. Już wtedy żona opozycjonisty była podziwiana przez wielu internautów, którzy wskazywali na jej oddanie.
Nawalnego próbowano otruć. To nie był pierwszy atak na opozycjonistę
Nie pierwszy raz zdarza się w Rosji atak na opozycjonistę. Jednak nawet w czasach komunistycznych robiono to dyskretnie i bez rozgłosu. Za kadencji Władimira Putina rosyjska władza truje w coraz bardziej otwarty sposób, także na obcym terytorium, nie oglądając się na reakcje świata. To zresztą nie jest pierwszy atak na samego Nawalnego.
W 2017 r. nieznany sprawca prysnął w twarz Nawalnemu zielenią brylantową – silnym środkiem antyseptycznym. Nawalny stracił wtedy 80 proc. widzenia w jednym oku. Świat obiegło zdjęcie Julii, opiekującej się mężem:
Czas próby: powrót do Rosji, zatrzymanie i wyrok
To nie był jednak koniec trudnego czasu dla Aleksieja Nawalnego i jego rodziny. Opozycjonista uzyskał dowód na to, że w próbę jego zabójstwa zamieszani byli rosyjscy agenci z FSB.
Rosyjska służba więzienna ostrzegała Nawalnego, że jeśli ten powróci do kraju, to zostanie od razu zatrzymany. Mimo to Aleksiej zdecydował, że zamierza wr … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS