A A+ A++

W 1969 roku, człowiek po raz pierwszy pojawił się na Księżycu. Jednak zdaniem jednego naukowca, dinozaury mogły tego dokonać znacznie wcześniej, a dziś możemy znaleźć na Srebrnym Globie szczątki tych pradawnych zwierząt.

Człowiek potrzebował potężnej rakiety i skomplikowanej technologii, aby pokonać dystans dzielący Ziemię od Księżyca i wrócić w jednym kawałku. Dinozaury mogły „odwiedzić” go już 65 milionów lat temu, lecz z pewnością nie przeżyłyby takiego lotu.

Dziennikarz naukowy Peter Brannen w swojej książce z 2017 roku pt.: „The End of the World” pisał o rozważaniach geofizyka Mario Rebolledo, który uważa, że teoretycznie możliwe jest odnalezienie szczątków dinozaurów na Księżycu. Jego zdaniem asteroida, która zabiła dinozaury, mogła rozrzucić szczątki kości tych stworzeń w przestrzeń kosmiczną, a część z nich mogła wylądować na Księżycu.

Według Brannena i Rebolledo, asteroida sprzed 65 milionów lat była tak potężna, że atmosfera Ziemi została rozdarta i utworzyła próżnię jeszcze przed upadkiem ciała niebieskiego, a ogromna objętość Ziemi została wyrzucona na orbitę i dalej. Geofizyk Mario Rebolledo uznaje, że obecność szczątków kości dinozaurów na Księżycu jest prawdopodobna.

Powyższe rozważania mogą znaleźć potwierdzenie w testach symulujących upadek meteorytu, które przeprowadził zespół z brytyjskiego Uniwersytetu Kent. Badanie pokazało, że na Księżycu możemy odnaleźć nawet skamieniałości ziemskich bakterii, zatem obecność szczątków dinozaurów jest tym bardziej prawdopodobna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonkurs Kalendarzowy Państwowej Straży Pożarnej- rozstrzygnięcie
Następny artykuł36 tys. stron dokumentów. Tyle trzeba, by postawić turbiny wiatrowe