Książka „Abecadło pod lupą” zachęca dzieci do nauki liter i czytania. To propozycja, która zawiera niewiele tekstu. W środku znajdziecie jedynie pojedyncze litery oraz obrazki z podpisem.
Brzmi banalnie? Zapewniam was, że tak nie jest. Cała książka oparta jest bowiem na oryginalnym pomyśle, który z pewnością zachwyci dzieci w różnym wieku.
Każda z rozkładówek zbudowana jest w ten sam sposób. Strona prawa prezentuje kolejną literę, strona lewa ukazuje różne przedmioty rozpoczynające się od wybranej litery. Rysunki są bardzo proste, połączone fikuśnym zawijasem z podpisem. Zawierają sporą dawkę humoru. Autorka Eugenia Wasylczenko postanowiła bowiem zilustrować tukana z tatuażem „tata”, hipopotama na huśtawce czy tost w turbanie. Czytając podpisy i widząc rysunek, nie sposób się nie roześmiać.
To jednak nie koniec atrakcji. Efekt WOW nadaje książce dołączona do niej magiczna lupa. Dzięki temu niezwykłemu przedmiotowi dowiadujemy się, że w literach umieszczonych na prawych stronach rozkładówek ukryto obrazki z lewej części książki. Odnajdywanie poszczególnych ilustracji zapewnia nie lada rozrywkę.
„Abecadło pod lupą” to kreatywna książka, którą można wykorzystywać na wiele sposobów. Dzięki niej dzieci mogą ćwiczyć koncentrację, uczyć się alfabetu i czytania oraz tworzyć różne historie opowiadające o przedmiotach umieszczonych na ilustracjach.
Gorąco polecam.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS