Nauczyciele testują się na obecność SARS-CoV-2. W przyszłym tygodniu możliwe otwarcie szkół w Małopolsce

Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta

Badania są wykonywane za pomocą testu PCR, a wymazy pobierane w 40 punktach w Małopolsce. Nauczyciele i pracownicy szkół, którzy się zgłosili, otrzymują wezwania na konkretne godziny, aby w punktach wymazowych nie tworzyły się kolejki.

– Wszyscy tęsknimy za otwarciem szkół, ale chcemy, żeby ten powrót był bezpieczny dla dzieci, ich rodzin i nauczycieli. Akcja testowania nauczycieli służy temu, aby podejmując pracę, byli pewni, że są zdrowi, a rodzice przekonani, że ich dzieci są bezpieczne – przekonywała w poniedziałek małopolska kurator oświaty Barbara Nowak (na zdjęciu powyżej obok wojewody Łukasza Kmity).

Kiedy rozpoczną się szczepienia?

Jednak – jak przyznał sam wojewoda Łukasz Kmita – akcja testowania nauczycieli pod kątem zakażenia koronawirusem ma raczej dać “poczucie bezpieczeństwa” niż realne bezpieczeństwo, bo wykonanie testu nie chroni przed zakażeniem. Przed tym może uchronić tylko szczepienie, ale wciąż nie wiadomo, kiedy rozpoczną się szczepienia nauczycieli.

– Oczywiście mamy świadomość, że nauczyciele mogą zakazić się już po wykonaniu testu albo test może jeszcze nie wykazać obecności wirusa. Mamy też świadomość, że może dojść do sytuacji, że zdrowy nauczyciel zostanie zakażony przez uczniów, którzy przechodzą wirusa bezobjawowo – wyjaśnił Jarosław Foremny, małopolski inspektor sanitarny. I dodał: – Ale w tym momencie możemy albo testować nauczycieli albo nie robić nic.

Sami nauczyciele mają mieszane uczucia co do akcji szczepień. ZNP apelowało o nie już w wakacje. – Teraz celem powinno być nie wykonywanie testów, ale szczepienie nauczycieli. Co mi da dziś test? Wrócę do pracy i tego samego dnia mogę się zakazić – mówi Anna, nauczycielka krakowskiej podstawówki.

Powrót uczniów do szkół

A resort zdrowia nie wyklucza, że powrót do szkół nastąpi już w przyszłym tygodniu. Przynajmniej w dwóch województwach, w których jest najmniej zakażeń. Wśród nich są Małopolska i województwo świętokrzyskie.

W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że obecnie brane są pod uwagę dwa scenariusze: przedłużenie nauki zdalnej albo powrót do szkół klas 1-3 w Małopolsce i świętokrzyskim, które są obecnie najmniej obciążone pandemią. 

Jarosław Foremny przekonuje, że to dobre rozwiązanie, a małopolska kurator oświaty zapewnia, że placówki są przygotowane na powrót dzieci do szkół.