Polacy mają ogromne pokłady zawiści, zazdrości i czują się szczęśliwi, kiedy mogą komuś dokopać. To bardzo smutne, kiedyś nie wierzyłam, że jest z nami aż tak źle – mówi Natalia Niemen, która przypomina mniej znany dorobek swojego ojca, Czesława Niemena.
Natalia Niemen przyjechała do Rybnika, żeby zaprezentować mniej znaną twórczość ojca. Wystąpiła razem z orkiestrą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach na 33. Międzynarodowym Festiwalu Orkiestr Dętych “Złota Lira”.
Rozmawialiśmy po próbie, w ogródku na rybnickim rynku, kilka godzin przed koncertem. Co chwilkę ktoś podchodził, prosił o zdjęcie, autograf. – Po występie w Opolu, kiedy wylał się na mnie hejt, mam wielu nowych fanów – komentowała artystka.
Adrian Karpeta: Promuje pani twórczość ojca, przypominając przede wszystkim Niemena mniej znanego, a jednak bez “Snu o Warszawie” się nie obędzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS