Architektoniczna perła Częstochowy, willa Hoffmana mieszcząca się w dzielnicy Tysiąclecie, to dziś już ruina, która od lat stoi zaniedbana. Robiliśmy zdjęcia willi przed sześciu laty i teraz. Widok jest podobny. Niegdyś to miejsce pachniało… różami. Teraz jest z tym o wiele gorzej. Zobaczcie naszą galerię.
Zamieszczamy zdjęcia sprzed sześciu lat i obecne.
Charakterystyczna bryła z portykiem i kopułką – eklektyczny budynek z XIX i XX w. w ciągu swojej historii zmieniał właścicieli. Budynek był własnością Antoniego Kosmalskiego, następnie Bolesława i Pawła Pietrzykowskich.
W 1910 r. kupił willę sławny pomolog (uczony zajmujący się odmianami drzew i krzewów owocowych), prof. Mieczysław Bolesław Hoffman z żoną Anną z Wójcickich.
Na cześć żony nazwał “Anulka” wyselekcjonowaną przez siebie pierwszą, mrozoodporną odmianę brzoskwini.
Nazwisko Hoffmannów wpisało się w historię Częstochowy, bowiem duże tereny na Zawadach (nazwa dzielnicy dziś rzadko używana) zajmowały słynne szkółki Hoffmanna ze znakomitymi odmianami drzew owocowych, np. tu gdzie teraz znajduje się stołówka Politechniki Częstochowskiej.
Nie przeocz
Niegdyś to miejsce pachniało różami, bo było to przepiękne rosarium.
�
Willa, w której oficynie mieścił się też sklep ogrodniczy, została sprzedana wraz z całym przyległym terenem stowarzyszeniu ewangelizacyjnemu, które zamierzano tu utworzyć ośrodek ewangelizacyjny. Tych planów jednak nie zrealizowano.
Na sprzedanym deweloperowi terenie w miejsce rosarium stoi teraz nowy blok z apartamentami, który przytłoczył budynek willi.
Rodzina Hoffmannów, zabiegała o ratowanie willi, w której mogłoby powstać np. muzeum ogrodnictwa, z pamiątkami po Bolesławie Hoffmannie. Próbowała różnych dróg, niestety bezskutecznie.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS