Nasze Miasto: Tak częstochowskie morsy świętowały Niepodległość. Zobacz zdjęcia ze spotkania w lodowatych wodach Parku Lisiniec

Morsowanie, które od kilku lat stało się popularną formą aktywności fizycznej i hartowania organizmu, tym razem nabrało wyjątkowego charakteru. Zmorsowani, w charakterystycznych strojach kąpielowych, zgromadzili się nad zbiornikiem wodnym w Parku Lisiniec, aby wspólnie uczcić narodowe święto.

Po wspólnej rozgrzewce, uczestnicy wydarzenia wskoczyli do lodowatej wody, by następnie, jeszcze drżąc z zimna, odśpiewać Mazurka Dąbrowskiego. W wodzie pojawiła się także biało-czerwona flaga. To niezwykłe połączenie aktywności fizycznej z patriotycznym akcentem zyskało uznanie zarówno uczestników, jak i przypadkowych obserwatorów.

“Świętujemy dzień Niepodległości, jednocześnie rozpoczynamy tegoroczny sezon morsowania. Cieszymy się, że w ten wyjątkowy dzień dołączyło do nas kilkanaście nowych osób. Morsowanie to nie tylko hartowanie ciała, ale także ducha. Nie ma lepszego sposobu, aby uczcić rocznicę odzyskania niepodległości niż poprzez aktywność, która łączy w sobie zdrowie i patriotyzm” – powiedziała prezes stowarzyszenia ,,Zmorsowani Częstochowa”, Olga Barańska.

Akcja morsowania w Dniu Niepodległości to już tradycja w Częstochowie. Co roku przyciąga coraz większą liczbę uczestników, którzy chcą w ten oryginalny sposób świętować rocznicę odzyskania niepodległości.

Cały czas w domu trening, kąpie się w zimnej wodzie, więc to dla mnie naturalne. Ja już w tym roku pływałem kilkanaście razy. Bardzo dobrze to wpływa na moją kondycję i odporność. Dzięki morsowaniu pozbyłem się wielu dolegliwości stawów, dlatego każdemu polecam – przekonywał Marek Formicki, który morsuje już od 12 lat.