A A+ A++

CZĘSTCOHOWA. To nie otwarta w 1995 roku Billa, a uruchomiony w 1992 roku MarcPol był pierwszym dużym sklepem wielkopowierzchniowym w Częstochowie. Do tej pory częstochowianie robili zakupy głównie w sklepach spod szyldu Społem, jak Sezam, czy Megasam, na targowiskach i w małych prywatnych sklepach, który lawinowo zaczęło przybywać na początku lat 90. Był też market Lobo przy DK1, ale ten działał dość krótko. Obecnie budynek MarcPolu niszczeje. Sieć upadła 6 lat temu.

MarcPol w Częstochowie znajdował się przy ulicy Dekabrystów i oferował mieszkańcom miasta szeroką, jak na lata 90., gamę produktów. Był to też duży sklep. Sama działka, na której stał ma 7417 m kw. Sklep tej sieci uruchomiony został w Częstochowie w 1992 roku, ale sama firma Firma MarcPol działała od 1988 roku.

Pierwsze lata firmy MarcPol to działalność hurtowa. Drugi obszar działalności to handel detaliczny ekskluzywną odzieżą w centrum Warszawy. MarcPol był importerem i dystrybutorem eleganckich ubiorów firm “Betty Barclay”, “Chabal”, “Dressler”. Był też pierwszą firmą w Europie Wschodniej posiadającą uprawnienia do dystrybucji towarów francuskiej firmy “Lacoste”. Otworzył też w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej pierwszy prywatny, dewizowo-złotowy sklep w Polsce, z możliwością wymiany walut.

W 1992 roku, oprócz placówki w Częstochowie MarcPol uruchomił pod swoim szyldem kolejne duże placówki handlowe w Białymstoku, Kielcach oraz w Warszawie na Placu Defilad i przy ul. Wóycickiego. Przez lata firma z polskim kapitałem oferowała swoim klientom atrakcyjne towary, często z lokalnego rynku, po atrakcyjnych cenach. Jednak gdy do polski weszły pierwsze sieci super i hipermarketów pozycja MarcPolu zaczęła słabnąć. Sieć dobiła ostatecznie masowa ekspansja dyskontów. W 2016 roku doszło do zamknięcia większości sklepów sieci w Polsce. Nie przetrwał też częstochowski market, który w przeciwieństwie do innych, wynajmowanych placówek, był własnością MarcPolu, ale i to sieci nie pomogło.

Zobacz galerię(39 zdjęć)

Jak pisał wtedy Puls Biznesu, przed ogłoszeniem upadłości Marcpolu w czerwcu 2016 r. wyznaczony przez sąd zarządca przymusowy jego majątek określał w przybliżeniu na 25 mln zł, a długi — na 144 mln zł. Szybko jednak okazało się, że druga wartość była mocno niedoszacowana. Lista wierzytelności, zatwierdzona przez sąd, opiewała bowiem na 213,1 mln zł. MarcPol był dłużnikiem u blisko 700 kontrahentów.

Syndyk masy upadłościowej próbował w 2016 roku dwukrotnie sprzedać częstochowski obiekt, ale nikt nie był chętny na jego zakup. Do dziś budynek nie jest użytkowany, a na jego dachu i elewacji wciąż wiszą szyldy MarcPolu. Powodem pierwszej nieudanej sprzedaży mogła być m.in. lokalizacja sklepu, który nie posiadał własnego dojazdu do drogi publicznej, a na dodatek sam wyjazd ze sklepu nie należał do łatwych, gdyż obiekt znajdował się dużo poniżej ulicy Dekabrystów, co szczególnie zimą utrudniało kierowcom wyjazd spod marketu. Budynek ma nowego właściciela, ale na razie nie zdjęto szyldów MarcPolu.

Sklep widmo w Częstochowie! Kiedyś całe miasto robiło tu zak…

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Polecane oferty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpacer z PTTK. Ale będą atrakcje! Zwiedzanie wieży widokowej, pieczenie kiełbasek, gawęda
Następny artykułАтомных подлодок РФ не будет на параде. Разведка Британии: Из-за техники или безопасности