A A+ A++

WSPOMINAMY. Do tego ośrodka kolonijnego przyjeżdżały w PRL-u setki dzieci, w wakacje było sporo turnusów… a teraz to miejsce wygląda przerażająco! Znajduje się ok. 40 km od Częstochowy, w Kulach w pow. kłobuckim. Sceneria ośrodka jest dość przygnębiająca. Zresztą, zobaczcie TO sami! Kliknijcie w galerię.

Zobacz galerię(40 zdjęć)

W czasach PRL-u nad morzem, w górach lub nad jeziorami spędzały wakacje te dzieci, których rodzice pracowali w dużych zakładach pracy, posiadających swoje ośrodki w takich kurortach jak np. Ustka, Hel, Giżycko czy Krynica albo Zakopane. Nie ma co kryć: w wakacje najlepiej się powodziło dzieciom górników albo hutników. Dzieci z północnego regionu województwa śląskiego wakacje spędzały między innymi w Kulach w gminie Popów. To tu do dziś znajduje się opuszczony już ośrodek kolonijny. Na terenie ośrodka mieściło się kilka różnej wielkości budynków. Teraz są one opuszczone, jednak pozostało jeszcze w nich sporo “pamiątek” z minionych czasów. Placówka działała jeszcze w latach 90. XX wieku. Obiekt został przeznaczony do rozbiórki.

W PRL we wszystkich zakładach pracy było zaplecze socjalne. Fabryki, urzędy, resorty, uczelnie i inne instytucje miały swoje ośrodki wypoczynkowe, swoje autokary, którymi zawożono na kolonie, swoich wychowawców i kaowców. I za takie kolonie pracownicy nie płacili.

Opuszczony ośrodek kolonijny – jak z horroru! Jest pod Częst…

Zdjęcia dzięki Forgotten Polska Urbex

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStypendystki z PMDK
Następny artykułZdjęcie z Maradoną, pizza z Zielińskim, czyli jak Neapol wariuje na punkcie piłki – wspomina Igor Łasicki, obrońca Wisły Kraków