A A+ A++

Na każdym meczu przy Limanowskiego w Częstochowie kibice Rakowa dają znać, że nie są zadowoleni ze stadionu, który wyłonił się po modernizacji starego obiektu. Choć inwestycja pochłonęła grube miliony, to już mówi się o nowym obiekcie w zupełnie innym miejscu.

O nowym stadionie dla Rakowa mówiło się od lat i choć obiekt powstał, to nie jest to dla kibiców Rakowa stadion marzeń. Wielu nazywa go kurnikiem. Jego pojemność to 5500 miejsc i niemal na każdym meczu widać, że wypełniony jest do ostatniego krzesełka. Kilka dni temu na sportowym portalu Weszlo.com gruchnęła wieść, że władze miasta i Rakowa znalazły teren dla nowego stadionu:

wygląda na to, że pod Jasną Górą w końcu zaczyna się coś dziać w temacie budowy nowoczesnego i dużego obiektu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia. Dowiedzieliśmy się, że władze Częstochowy i Raków myślą m.in. o terenach byłej przędzalni czesankowej Elanex. To ponad 14 hektarów. Trwają poszukiwania źródeł finansowania dla inwestycji. (…) O pierwszych przymiarkach związanych z tym miejscem było słychać już ponad rok temu. Wtedy były to jednak bardziej dalekosiężne plany niż coś, co może się wydarzyć w nieodległej przyszłości. Coś musiało się jednak zmienić – czytamy na weszlo.com

Władze Częstochowy nie potwierdzają tej informacji, co może oznaczać, że pomysł jest dopiero we wczesnej fazie rozwoju. Na dodatek miasto prowadzi obecnie dwie ważne i drogie inwestycje drogowe. Na budowę nowego obiektu dla Rakowa trzeba by poszukać środków zewnętrznych. Znów kieszeń musiałoby otworzyć ministerstwo sportu, które na modernizacje “Limanki” dołożyło 10 mln zł. Zapewne w grę wchodziłyby też środki unijne, a także wkład własny. Jak grób milczą też władze klubu, które od kwietnia tego roku przejął od miasta zarządzanie stadionem Rakowa. To wiąże się z przejęciem kosztów utrzymania obiektu, ale także z czerpaniem korzyści wynikających z zarządzania stadionem. Umowa dzierżawy ma trwać do końca 2024 roku. Sprawa jeszcze bardziej komplikuje się w zderzeniu z faktem, że Urząd Miasta Częstochowy przygotowuje się do realizacji drugiego etapu rozbudowy MSP „Raków”, starając się o pozyskanie dofinansowania z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach programu wsparcia inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. Wniosek o dofinansowanie z Ministerstwa Sportu dotyczy blisko 8,5 miliona złotych, a planowany wkład miasta to ponad 6,5 miliona złotych.

Budowa stadionu na kilkanaście tysięcy widzów o wiele bliżej centrum Częstochowy wiązałaby się nie tylko z możliwością postawienia dużego i nowoczesnego obiektu, ale i parkingów, których przy Limanowskiego brakuje. Obiekt na kilkanaście tysięcy widzów wiązałby się jednak z dużymi wyburzeniami, choć jak twierdzi portal weszlo.com, byłaby szansa na ocalenie części Elanexy, który niegdyś był chlubą wśród przedsiębiorstw tekstylnych miasta. Fabryka powstała w 1889 r. z inicjatywy trzech przedsiębiorców z okolic Lyonu, między innymi rodziny Stalensów. U zbiegu Warty i jej dopływów, pomiędzy ul. Krakowską, Ogrodową i rzeką Stradomką, wybudowano przędzalnię wełny. W 1904 r. fabryka zatrudniała 1100 robotników. Po I wojnie światowej zakłady „Motte” nadal się rozwijały. Po II wojnie fabryka nosiła nazwę Częstochowskie Zakłady Przemysłu Wełnianego im. Koszutskiej, a następnie Elanex. Zakład należał do największych w mieście.

Przędzalnia Czesankowa Elanex zatrzymała produkcję 31 stycznia 2003 r. Od tego momentu nastąpiła szybka degradacja obiektu. Niektóre jego budynki tak mocno podupadły, że trzeba je było rozebrać. Cała fabryka w ogóle mogła zniknąć z powierzchni ziemi, gdy planowano przeprowadzenie przez jej teren nowej drogi. Udało się tego jednak uniknąć, a miasto wkrótce ruszy z budową nowej drogi omijającej zabytkowe zabudowania, na którą otrzymało środki z rządowego programu Polski Ład. Budowa drogi i stadionu mogłaby być szansą na choć częściowe uratowanie obiektu, bo podczas budowy nowej areny można by zrewitalizować elementy tej pięknej pamiątki po przemysłowej historii miasta. Patrząc jednak na mapy widać, nie ma tu miejsca na stadion i Elanex, o którego ocalenie walczyli i nadal walczą społecznicy pod szyldem “Grupa Elanex”. Zastanawia też, co stanie się ze znajdującym się w tej okolicy stadionem Victorii Częstochowa? Na odpowiedzi na te i inne pytania przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Wideo

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodróż z Uśmiechem. PKM Jaworzno świętuje Dzień Dziecka
Następny artykułRybniczanie nie spędzą Dnia Dziecka na Kąpielisku Ruda