Nasze Miasto: Mieszkańcy Częstochowy narzekają na światła w pobliżu estakady. “Trzeba czekać w nieskończoność”

Zdaniem mieszkańców płynność ruchu – szczególnie pieszego i rowerowego – w rejonie estakady, a także skrzyżowań ulicy Jagiellońskiej z al. Niepodległości, al. 11 Listopada i al. Pokoju, pozostawia wiele do życzenia. Problemy występowały jeszcze przed remontem DK 91. Mieszkańcy liczyli, że modernizacja coś zmieni w tej kwestii – ich zdaniem zmieniła, ale na gorsze. Twierdzą, że przekroczenie alei Pokoju na osi północ-południe przez przejście zlokalizowane na wschód od estakady, graniczy z cudem.

– Nie dość, że czekamy w nieskończoność na “zielone”, to jeszcze z tą sygnalizacją jest ewidentnie coś nie tak, bo samochody stoją na “czerwonym” i w tym samym czasie piesi też stoją na “czerwonym”. Naprawdę tak to ma funkcjonować? – denerwują się.

Interpelację w tej sprawie jakiś czas temu składał radny Krzysztof Świerczyński.

– Na prośbę mieszkańców podjąłem interwencję u prezydenta. Moje prośby trafiły do Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie w sprawie poprawienia funkcjonowania sygnalizacji świetlnej w rejonie rakowskiej estakady – mówi. – Jest tam dużo absurdów. Piesi oczekują na zielone światło, podczas gdy samochody stoją na czerwonym. Poza tym przyciski od sygnalizacji są zlokalizowane w sposób nielogiczny – piesi muszą bowiem przekroczyć ścieżkę dla rowerów, aby je uruchomić – dodaje.

Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie twierdzi już zajmuje się tą sprawą.

– Program związany ze zmianami cyklu świateł jest modyfikowany od momentu oddania do użytku tego skrzyżowania – twierdzi Maciej Hasik, rzecznik MZD w Częstochowie. – Parametry ruchu w tym miejscu się zmieniły i staramy się program świateł do niego dostosować. Aktualnie jesteśmy coraz bliżej ustawienia optymalnych rozwiązań. To jedno z bardziej skomplikowanych skrzyżowań, nie tylko w naszym mieście, ale i całym województwie. Mamy ruch samochodowy, który przebiega dołem i górą, do tego ruch pieszy, rowerowy i tramwajowy. Wszystko musi być zbilansowane – podsumowuje Maciej Hasik.