A A+ A++

SPORT. KRONO-PLAST Włókniarz Częstochowa – Fogo Unia Leszno 47:43. To był emocjonujący piątkowy wieczór pod Jasną Górą. Faworyzowani zawodnicy Włókniarza do ostatniego biegu walczyli o zwycięstwo z Unią Leszno. Goście osłabieni absencją Janusza Kołodzieja i Damiana Ratajczaka dzielnie przeciwstawili się Lwom. Pomimo opadów deszczu mogliśmy obserwować ciekawe widowisko na KRONO-PLAST Arenie. Ostatecznie w dwumeczu żadna z drużyn nie zdobyła punktu bonusowego. ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW W NASZEJ GALERII.

Zobacz ZDJĘCIA – kliknij TUTAJ

W piątek 07.06.2024 przy ulicy Olsztyńskiej odbył się mecz 8. kolejki PGE Ekstraligi. Rywalem Włókniarza była leszczyńska Unia.

W przedmeczowych skłądach mielismy kilka niepodzianek. We Włókniarzu w miejsce Igora Nabiałkowskiego wskoczył Bartosz Śmigielski, w zespole z Leszna kontuzjowanego Janusza Kołodzieja zastąpił Ben Cook. Dla obu zawodników był to absolutny debiut w rozgrywkach PGE Ekstraligi.

Zobacz galerię(161 zdjęć)

Pierwsza seria pełna niespodzianek

Od początku spotkania mieliśmy nieoczywiste scenariusze biegów. W premierowej odsłonie wygrał Smektała przed Woryną Lebedevsem i Michelsenem. W wyścigu młodzieżowym wydawało się, że to bardziej doświadczeni zawodnicy gości mogą dopisać biegowe zwycięstwo. Nic bardziej mylnego. 16-letni Szymon Ludwiczak w parze z debiutującym Bartoszem Śmigielski podwójnie pokonali gości. W kolejnych dwóch biegach 3 punkty zdobywali Madsen i… ponownie Ludwiczak, który w pokonanym polu pozostawił Rew, Drabika i Jabłońskiego. Po pierwszej serii mieliśmy wynik 14:10

Uśmiech z twarzy kibiców gospodarzy zniknął po biegu numer 5. Woryna z Hansenem ulegli podwójnie parze Smektała – Rew, doprowadzjac do remisu w meczu. W kolejnym wyścigu oba zespoły podzieliły się punktami, a w 7. gonitwie parę Drabik – Michelsen przedzielił Zengota.

Sympatycy Lwów liczyli, że w drugiej części zawodów gospodarze zaczną odskakiwać. Nic bardziej mylnego. Porażka Włókniarza w wyścigu numer 8, gdzie Rew pokonał Madsena, doporowadziła do kolejnego remisu. Dwa kolejne biegi to podział punktów i po 10 wyścigach było 30:30.

Fatalny Michelsen

Duńczyk po przebudzeniu w meczu z Grudziądzem po raz kolejny kompletnie zawiódł. 3 punkty po trzech biegach w wykonaniu Michelsena sprowokowało kibiców do gwizdów w kierunku byłego zawodnika Motoru Lublin. Gdy wiele wskazywało, że także w wyścigu 11. Michelsen nic nie dopisze do swojego dorobku, popisał się ostrym atakiem na Lebedevsie i pozwolił zwyciężyć biegowo swojemu zespołowi, bowiem Mads Hansen przejechał przez linie mety jako pierwszy.

W 12 wyścigu debiutant Cook pokonał Worynę, a Mencel przyjechał przed Śmigielskim i po 12 wyścigach było 36:36, w kolejnej gonitwie Włókniarz na ostatnim okrążeniu uratował biegowy remis i w Częstochowie zaczęło pachnieć nie tylko niespodzianką, a prawdziwą sensacją.

Trudny wybór Janusza Ślączki przed biegami nominowanymi

Przed dwoma decydującymi gonitwami w ekipie gospodarzy pewne było, że w 15 wyścigu pojedzie Madsen. Dobór pozostałych zawodników pozostawał w gestii trenera. Michelsen i Hansen mieli po 4 punkty. A Drabik i Woryna mieli po 7 oczek. Ostatecznie trener gospodarzy zdecydował się na parę Hansen-Drabik i Madsen-Woryna. Fatalny tego dnia Michelsen dwa decydujące biegi obserwował z perspektywy parku maszyn.

Taktyczne szachy dla Janusza Ślączki

W 14. gonitwie fantastycznie ze startu wyszedł Mads Hansen, a po zewnętrznej dołączył do niego Maksym Drabik wprawiając w ekstazę sympatyków Włókniarza. Przed decydującym wyścigiem częstochowianie prowadzili czteroma punktami, a w dwumeczu mieliśmy remis 87:87.
W 15 gonitwie goście wyszli na prowadzenie 2:4, przy takim rezultacie bonus zdobyłaby Unia. Doskonały Madsen po zewnętrznej wyszedł na prowadzenie, ale na ostatniej pozycji przyjechał Woryna przez co w dwumeczu mieliśmy remis 90:90.

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – 47
9. Mikkel Michelsen – 4 (0,1,2,1)
10. Maksym Drabik – 10+1 (1,3,1*,2,3)
11. Kacper Woryna – 7 (2,1,2,2,0)
12. Mads Hansen – 6+2 (d,0,1*,3,2*)
13. Leon Madsen – 12+1 (3,3,2,1*,3)
14. Szymon Ludwiczak – 5+1 (2*,3,0)
15. Bartosz Śmigielski – 3 (3,0,0)
16. Steven Goret – ns

Fogo Unia Leszno – 43
1. Andrzej Lebiediew – 3 (1,2,0,0)
2. Ben Cook – 9+1 (2,1*,3,3,0)
3. Bartosz Smektała – 7+1 (3,2*,1,0,1)
4. Keynan Rew – 11+1 (2,3,3,2,1*)
5. Grzegorz Zengota – 11 (1,2,3,3,2)
6. Hubert Jabłoński – 1 (1,0,0)
7. Antoni Mencel – 1 (0,0,1)
8. Nazar Parnicki – ns

Bieg po biegu:
1. (64,63) Smektała, Woryna, Lebiediew, Michelsen – 2:4 – (2:4)
2. (64,66) Śmigielski, Ludwiczak, Jabłoński, Mencel – 5:1 – (7:5)
3. (64,28) Madsen, Cook, Zengota, Hansen (d/4) – 3:3 – (10:8)
4. (64,98) Ludwiczak, Rew, Drabik, Jabłoński – 4:2 – (14:10)
5. (64,69) Rew, Smektała, Woryna, Hansen – 1:5 – (15:15)
6. (64,16) Madsen, Lebiediew, Cook, Śmigielski – 3:3 – (18:18)
7. (64,40) Drabik, Zengota, Michelsen, Mencel – 4:2 – (22:20)
8. (64,80) Rew, Madsen, Smektała, Ludwiczak – 2:4 – (24:24)
9. (65,19) Cook, Michelsen, Drabik, Lebiediew – 3:3 – (27:27)
10. (64,81) Zengota, Woryna, Hansen, Jabłoński – 3:3 – (30:30)
11. (65,01) Hansen, Rew, Michelsen, Lebiediew – 4:2 – (34:32)
12. (64,78) Cook, Woryna, Mencel, Śmigielski – 2:4 – (36:36)
13. (65,17) Zengota, Drabik, Madsen, Smektała – 3:3 – (39:39)
14. (65,61) Drabik, Hansen, Smektała, Cook – 5:1 – (44:40)
15. (65,08) Madsen, Zengota, Rew, Woryna – 3:3 – (47:43)

KRONO-PLAST Włókniarz Częstochowa wygrywa z Fogo Unia Leszno…

ZDJĘCIA z Dni Lublińca 2024

Lubliniec. Wystartowały Dni Lublińca. Kolorowe proszki poszybowały w powietrze

Dni Lublińca 2024. Na Rynku koncerty i świetna zabawa – zoba…

Dni Lublińca 2024. Oskar Cyms porwał publiczność zgromadzoną pod sceną w Parku Miejskim

Dni Lublińca 2024. Oskar Cyms porwał publiczność zgromadzoną…

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Polecane oferty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBolidy na sezon 2026 bez problemu będą osiągać 360 – 370 km/h
Następny artykułЕмманюель Макрон прокоментував можливість відправки військових інструкторів до України