Nasze Miasto: Częstochowa. Bitwa kandydatów na prezydenta: Monika Pohorecka i Krzysztof Matyjszczyk odpowiadają na nasze pytania

Dlaczego to właśnie któreś z Państwa powinno zostać prezydentem Częstochowy?

Monika Pohorecka: Znam problemy Częstochowy, pracuję w Radzie miasta od 10 lat (dwie kadencje). Deklaruję ciężką pracę na rzecz mieszkańców i naszego miasta. Będę podejmować wysiłki i skuteczne działania w celu rozwoju Częstochowy. Gwarantuję szybkie efekty pracy wynikające z merytorycznych decyzji, niezbędnych w celu wydobycia miasta z zastoju i marazmu, w jaki wpadło pod rządami obecnej władzy. Wiem, jak to zrobić. Mam wolę i determinację, żeby uczciwie przeprowadzić ten proces.

Krzysztof Matyjaszczyk: Jestem po stronie demokracji, poszanowania prawa, konstytucyjnych wartości oraz rozdziału kościoła od władzy świeckiej. Posiadam wiedzę i niezbędne doświadczenie potrzebne do pozyskania oraz sprawnego wykorzystania środków europejskich. Przypomnę, że jest na to w obecnym unijnym rozdaniu, poprzez konflikt niedawnej władzy PiS z Komisją Europejską, znacznie mniej czasu niż w poprzednich okresach programowania. Mam też podstawy, żeby liczyć na lepszą współpracę z obecnym rządem. Zamierzam konsekwentnie realizować plan inwestycji miejskich i nadal skutecznie pozyskiwać na nie środki zewnętrzne. Przemawia za mną bilans 1,5 tysiąca inwestycji zrealizowanych za 3 mld złotych.

Jakie dwie najważniejsze Państwa cechy gwarantują rozwój miasta?

Krzysztof Matyjaszczyk: Pierwsza cecha to umiejętność logicznego planowania, racjonalnego zarządzania i skutecznego zabiegania o sprawy miasta, o czym świadczy m.in. to że Częstochowa jest wiceliderem pozyskiwania środków z UE w województwie śląskim, a nasz subregion, którego jestem samorządowym liderem, najskuteczniej wydawał unijne środki w skali kraju. Druga – równie ważna cecha – to otwartość na kontakty, rozmowy i dialog z mieszkankami oraz mieszkańcami, z którymi spotykam się w każdym dniu mojej pracy na rzecz miasta.

Monika Pohorecka: Zarówno ja, a także moi współpracownicy to ludzie uczciwi i kompetentni. Mamy szerokie doświadczenie pracy w samorządzie. Znamy obecny stan miasta i problemy jego mieszkańców oraz mechanizmy funkcjonowania urzędu i jednostek organizacyjnych. Dlatego ja wraz ze współpracownikami jesteśmy gwarancją solidności i determinacji w ciężkiej pracy. Samorząd traktujemy jako służbę na rzecz mieszkańców, a nie miejsce gdzie partyjni koledzy, również z innych miast zasiadają w radach nadzorczych, biorąc wysokie apanaże. Nie pozwolę na upolitycznienie stanowisk kierowniczych w jednostkach miejskich.

Sonda prezydencka

Jakie są trzy największe problemy do rozwiązania w Częstochowie?

Monika Pohorecka: Wyludnianie się i ucieczka młodych z miasta. Spadek jego atrakcyjności oraz brak wizji i planów rozwoju, w tym sieci komunikacyjnej i budowy dróg lokalnych.

Krzysztof Matyjaszczyk: To sprawy wskazywane najczęściej przez mieszkańców, którzy chcieliby mieć tu jak najlepszą pracę, jeździć po dobrych drogach oraz liczyć na lepszą opiekę medyczną. Działamy w tych kierunkach. Ściągamy kolejnych inwestorów, oferujących coraz lepsze warunki pracy oraz edukujemy w specjalnościach poszukiwanych na lokalnym rynku pracy. Kładziemy coraz większy nacisk na poprawę jakości dróg lokalnych w także w dalszych dzielnicach, podjęliśmy też starania o utworzenie w mieście uniwersyteckiego szpitala klinicznego, dzięki czemu zyskalibyśmy w mieście wielu lekarzy specjalistów.

Proszę wymienić cztery decyzje na cztery pierwsze tygodnie po wyborach. Co powinno powstać lub zostać zlikwidowane w mieście?

Krzysztof Matyjaszczyk: Jesteśmy samorządem, więc decyzje o powstaniu lub likwidacji czegoś nie są podejmowane w mieście jednoosobowo i nie są podejmowane nagle. Dlatego po wyborach, oprócz dalszej pracy nad aktualnymi miejskimi projektami, przede wszystkim podziękuję za poparcie i zaufanie mieszkankom i mieszkańcom, zaapeluję do wszystkich komitetów wyborczych o jak najszybsze usunięcie śladów kampanii samorządowej i zaproszę wszystkie siły polityczne do współpracy na rzecz miasta. W czasie kampanii padło wiele propozycji i pomysłów dotyczących Częstochowy, więc mam nadzieję, że różne ugrupowania będą szukały szans na ich realizację we współpracy z prezydentem.

Monika Pohorecka: Decyzje pozwalające zrównoważyć budżet miasta, rezygnacja z niepotrzebnych wydatków np. przeznaczonych na promocję osoby prezydenta. Przeprowadzenie audytów jednostek organizacyjnych miasta w celu koniecznej poprawy ich funkcjonowania. Zmiana regulaminu organizacyjnego urzędu miasta, aby można było realnie i racjonalnie wykonywać zadania dla mieszkańców. Opracowanie planu zmiany systemu odbioru śmieci od mieszkańców w celu obniżenia opłaty za wywóz śmieci.

Pięć inwestycji, które zostaną zrealizowane podczas najbliższej kadencji, jeśli zostaniecie Państwo wybrani na prezydenta?

Monika Pohorecka: Budowa stadionu piłkarskiego/centrum sportu na miarę Mistrza Polski, trybun na boisku przy ul. Loretańskiej, bieżni tartanowej na stadionie lekkoatletycznym, oświetlenia na stadionie żużlowym. Wyrównanie zaniedbań w infrastrukturze sportowej. Inwestycje drogowe – połączenie Ronda Mickiewicza z ul. Krakowską oraz budowa nawierzchni ulic lokalnych. Przebudowa Teatru i Biblioteki Miejskiej – inwestycje w jednostki kultury. Budowa linii tramwajowej na Parkitkę. Termomdernizacja obiektów użyteczności publicznej w tym szkół. Remonty toalet w szkołach.

Krzysztof Matyjaszczyk: Połączenie ul. 1 Maja z ul. Krakowską nad torami (to inwestycja już rozpoczęta), budowa węzła Bugajska – bis z aleją Wojska Polskiego i nowym przebiegiem odcinka DK-46 nad torami kolejowymi i Wartą, lepsze komunikacyjne połączenie rozwijającej się Parkitki z resztą miasta (poprzez łącznik drogowy oraz nową linię tramwajową), budowa i oddanie do użytku minimum 500 mieszkań komunalnych w formule budownictwa społecznego, a także przyspieszenie budowy dróg lokalnych – z możliwością przeznaczenia na nie większych środków, po niedawnym zakończeniu ważnego etapu rozbudowy kluczowych dróg krajowych w mieście.

Jak zdobyć środki na realizację inwestycji? Z jakich programów zamierzają Państwo skorzystać i gdzie znaleźć oszczędności?

Krzysztof Matyjaszczyk: Zamierzam nadal aktywnie i skutecznie zdobywać dofinansowanie miejskich inwestycji ze środków zewnętrznych, korzystając zarówno z programów unijnych, krajowych, jak i regionalnych. Jako miasto mamy już m.in. zapewnienie dofinansowania do projektów miejskich z puli subregionalnej w wysokości 285 mln zł i perspektywy na 225 mln zł z programu FENIKS na rozwój komunikacji tramwajowej. Będziemy też aplikować do innych programów krajowych i regionalnych w trybach konkursowych. Miasto ma ostatnio spore doświadczenie w ograniczaniu wydatków bieżących, żeby zapewnić np. finansowanie oświaty. W razie konieczności stosujemy tu zasadę proporcjonalnego ściągania części środków z różnych zadań, tak, aby ich nie likwidować, a jednocześnie zrealizować obowiązkowe wydatki samorządu. Mam jednak nadzieję na zmianę polityki rządu wobec samorządów, co powinno skutkować ich lepszą kondycją finansową.

Monika Pohorecka: Oszczędności można znaleźć ograniczając wydatki bieżące oraz lepiej planując zakupy i inwestycje w Mieście. Np. za ,,metalowe ludziki”, majace poprawić bezpieczeństwo przy przejściach dla pieszych, Urząd Miasta zapłacił 10 razy więcej niż inne miasta. Przebudowa drogi DK1 kosztowała dwa raz więcej nie planowano. Zakupiono 40 autobusów hybrydowych za 60 mln zł, a żaden nie jeździ. Na ich reanimację i ubezpieczenie wydano już niemal drugie tyle. Z pewnością rezygnacja z wydatków na gazetki i promocję ZGM i innych jednostek miasta wygeneruje duże oszczędności. Pozyskiwanie środków ze źródeł zewnętrznych, korzystanie ze wsparcia programów unijnych, regionalnych i rządowych będzie priorytetem pracy Urzędu.

Sonda prezydencka