A A+ A++

Liczba wyświetleń: 97

Podobno im kto bardziej inteligentny, tym częściej i skuteczniej kłamie. Jednak kłamstwo kłamstwu nierówne. Samotna matka, która kłamie, że nie dorabia, żeby wydębić z pomocy społecznej zasiłek, ma do tego pełne moralne prawo, bo robi to w trosce o dzieci, po to, żeby jakoś przetrwać. Równocześnie przedsiębiorca, który kłamie, że wykupił dokładnie te działki, które miały być wywłaszczone pod budowę autostrady przypadkowo i że nie otrzymał tej informacji od urzędnika, któremu posmarował, kłamie podle i powinien się za to smażyć w piekle.

W swojej działalności pomocowej często spotykam się z kłamstwem, bo ludzie, którzy są w trudnej, często beznadziejnej sytuacji chwytają się kłamstwa niczym tonący brzytwy. Nie wiedzą, bo niby skąd mają wiedzieć, że nie jesteśmy, my społecznicy, częścią tego wrogiego świata, który skazuje słabych na porażkę. Że jesteśmy bezwarunkowo po stronie tonących, a nie tych, którzy ich topią.

Kiedy zdrowy mężczyzna w średnim wieku mówi mi, że jest bezrobotny, to wiadomo, ze nie mówi całej prawdy. Bo nawet jeżeli zarejestrował się w urzędzie pracy, to przecież z czegoś żyje, a zasiłki dla bezrobotnych są niezwykle rzadkie i nie wystarczają na utrzymanie. Wtedy człowiek, widząc, że ja wiem, jak jest, przyznaje, że robi na czarno, bo na karku komorników. Trudno jednak uznać taką osobę za zatrudnioną skoro nie ma żadnych praw, które wynikają z prawa pracy. A jednak, przydzielając jakiś zasiłek, pracownicy pomocy społecznej biorą pod uwagę dochody, które określają jako pochodzące z „pracy dorywczej”, czyli podejmowanej bez u mowy i bez żadnych praw.

Kobieta samotnie wychowująca dziecko ma pewne ułatwienia w ubieganiu się o lokal komunalny czy zasiłki. Dlatego pracownicy pomocy społecznej drobiazgowo kontrolują czy aby na pewno kobieta jest samotna. Wystarczy, ze jakiś sąsiad doniesie, że z mieszkania wyszedł mężczyzna, a już pojawia się wątpliwość zwykle przesądzana na niekorzyść kobiety starającej się o pomoc. Czy kiedy próbuje ułożyć sobie życie po nieudanym związku, ale nie jest pewna, czy się uda, ma przyznać, że nie jest już sama. Czy utrzymując, że jest samotną matką, kłamie? Być może, ale kłamstwo uprawnione, bo musi się jakoś zabezpieczyć, bo przecież różnie jeszcze może być.

Czy kiedy idziemy do banku i kłamiemy o naszych dochodach, żeby dostać kredyt, który pozwoli przetrwać choćby kilka miesięcy dłużej, robimy coś bardzo złego? Niezgodnego z prawem, owszem, ale nie sądzę, żeby zasługiwało na surową ocenę. Tymczasem ludzi, którzy kłamią i łamią prawo z konieczności, z biedy, z potrzeby życiowej, oceniają ci, którzy nigdy nie stanęli przed podobnymi dylematami. Syci i w pełni wypłacalni oburzają się nawet na osoby, które nie regulują w terminie rachunków, a zwłaszcza czynszu. W ich drobnomieszczańskiej moralności nie mieści się niewypłacalność, a przecież większość z nas nie ma liczących się oszczędności, tylko długi i z trudem się wyrabiamy.

Dlaczego tym, którym się udało, tak łatwo jest „rzucać kamieniem”? Bo uwierzyli oni we własne dość rozpowszechnione kłamstwo, że Polacy są bogaci. W tej optyce ci, którzy mają kłopoty finansowe, jawią się jako podejrzani, i niemoralni. Media pełne są takich propagandowych kłamstw w stylu tytułów prasowych „Polacy inwestują w nieruchomości w Hiszpanii”. Entuzjaści naszego cudu gospodarczego lubią też obwieszczać, że przybyło nam miliarderów. Jednak informacja o tym, że jednocześnie rośnie rozwarstwienie, podczas gdy ogół obywateli się składa na owe miliardy, pojawia się dużo rzadziej.

Ludzie zalegający z czynszem, potrzebujący zasiłków, wkręceni w pętlę zadłużenia po prostu nie pasują do urzędowego kłamstwa, że jest dobrze. I chcąc się ratować, często kłamią. Kłamią, żeby przetrwać. Choćby jeden dzień dłużej. I ja ich rozgrzeszam.

Autorstwo: Piotr Ikonowicz
Źródło: Trybuna.info

TAGI: Kłamstwa, Nierówności społeczne

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFederer o dopingowej sprawie Sinnera
Następny artykułII Powiatowy Turniej Samorządowców w Piłce Nożnej już 22 września – zgłoszenia do 16 września!