Nastolatkowie zauważyli, że jeden z samochodów zaparkowanych w Krośnicach jest otwarty. Postanowili wykorzystać okazję, uruchomili silnik i ruszyli w drogę.
Niebezpieczny rajd ulicami Krośnic nie trwał zbyt długo.
15-latek, który siedział za kierownicą z racji wieku nie mógł mieć prawa jazdy. Prawdopodobnie brak umiejętności i doświadczenia z brawurą spowodowały, że na jednej z wąskich i krętych dróg nastolatek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo – relacjonuje st. asp. Bartosz Strychowski z Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.
Po wypadku młody kierujący trafił z obrażeniami ciała do szpitala, a o rok starszy pasażer został opatrzony przez zespół pogotowia na miejscu i nie wymagał hospitalizacji.
Policjanci wyjaśniają, jak nastolatkowie uruchomili silnik pojazdu. Obaj byli trzeźwi. Teraz staną przed sądem dla nieletnich. Rozbity pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS