Według koncepcji SpaceX, pierwsi ludzie pojawią się tam jeszcze w tej dekadzie, a w trakcie swojego pobytu zrealizują kilka ważnych zadań, by następnie powrócić na Ziemię. Dotychczas nie było dokładnie wiadomo, w której części planety wylądują, a następnie powstanie pierwsza baza. Teraz powoli wszystko staje się jasne.
Stało się to za sprawą kilku ciekawych badań. Zostały one opublikowane na łamach prestiżowego magazynu Geophysical Research Letters. Naukowcy określili tam obszar, na którym nie tylko znajduje się niezbędny element do przetrwania ludzi, ale również jest wolny od czynników, które mogą nas zabić poprzez panujące tam ekstremalne warunki.
Po pierwsze, chodzi o wodę, a dokładnie lód wodny. Na Marsie panują niskie temperatury. Jest to związane ze szczątkową atmosferą i znacznym oddaleniem od Słońca. Woda na powierzchni nie może się tam utrzymać w stanie ciekłym. Jest to też zasługą niskiego ciśnienia, które powoduje, że lód wystawiony na działanie warunków atmosferycznych szybko odparowuje. Dlatego jego pokłady znajdują się pod powierzchnią. Chociaż wiemy o tym od dawna, to jednak do tej pory nie mieliśmy pojęcia, że tak blisko powierzchni.
Sondy kosmiczne, próbniki i orbitery dostarczyły nam w ostatnich latach niezwykle ważnych danych na temat zasobów skrywanych przez tę planetę. Okazuje się, że lód wodny występuje w wielu miejscach zaledwie 2,5 centymetra pod powierzchnią. To wspaniała wiadomość, gdyż do wydobycia go nie będzie potrzeba stosowania specjalistycznego sprzętu, tylko wystarczy szpadel. Jakby tego było mało, na Marsie lodu wodnego jest całkiem sporo. W zupełności wystarczy nawet na funkcjonowanie wielkiego miasta przez wiele stuleci.
Drugim ważnym czynnikiem do kolonizacji Marsa jest promieniowanie. Najnowsze badania pokazują, że im wyżej położone obszary, tym wyższe panuje na nich promieniowanie. Dlatego najlepszym miejscem do budowy miast są obszary położone najniżej. Takich nie brakuje na Czerwonej Planecie.
Dane pokazują, że najwięcej lodu wodnego znajduje się w okolicach biegunów planety. Problem w tym, że panują tam zbyt niskie temperatury na budowę tam pierwszych baz. Astronomowie wyznaczyli więc bardziej dogodne nam obszary, czyli te znajdujące się na średnich szerokościach geograficznych, gdzie obszary znajdują się niżej, niż w innych częściach planety. Najbardziej obiecująca wydaje się Arkadia. Jest to równina leżąca na półkuli północnej.
Niziny sprzyjają niskiemu promieniowaniu i statkom kosmicznym. Atmosfera tej planety jest 100 razy rzadsza od ziemskiej, zatem lądowanie rakiet może być mocno utrudnione. Jednak jeśli bazy będą znajdowały się na obszarach nizinnych, te dodatkowe dziesiątki czy setki metrów atmosfery będą zbawienne do bezpiecznego wyhamowania pojazdów kosmicznych i oszczędności na paliwie.
Jeśli SpaceX, Amerykańska Agencja Kosmiczna czy Chińska Agencja Kosmiczna będą chcieli wysłać misje załogową na Marsa i zbudować tam pierwszą kolonię, to powinni wziąć pod uwagę właśnie Arkadię. Naukowcy zamierzają teraz przeanalizować większą ilość danych. Ich celem jest sprawdzenie, jak koncentru … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS