Wczoraj, 12 października (14:44)
NASA chce przeznaczyć 3,46 mld dolarów, aby schłodzić Yellowstone i pozyskać z niego energię. To dlatego, że zagrożenie erupcji superwulkanu jest większe niż to, które może nadejść z kosmosu.
Pod powierzchnią Parku Narodowego Yellowstone znajduje się gigantyczna komora magmowa, zwana kalderą, która pewnego dnia może eksplodować. Będzie to moment katastrofalny, którego skutki odczuje cały świat. Według NASA, erupcja superwulkanu jest jednym z największych naturalnych zagrożeń dla ludzkości – znacznie większym niż ryzyko uderzenia w Ziemię asteroidy.
NASA ma pomysł, jak owe zagrożenie można zmniejszyć. Plan NASA zakłada, że wulkan pozostanie uśpiony, a pozyskana z niego energia zapewni prąd elektryczny okolicznym regionom. Problemem może być koszt przedsięwzięcia, który szacuje się na 3,46 mld dolarów.
Szanse zarówno na uderzenie planetoidy, która doprowadzi do zagłady ludzkości, jak i erupcji superwulkanu za naszego życia, są niewielkie. Ryzyko uderzenia asteroidy o średnicy 5-10 km to zaledwie 0,000001 proc., a szanse na erupcję superwulkanu Yellowstone w ciągu najbliższych 10 000 lat też są niewielkie. Nie oznacza to jednak, że możemy czuć się bezpiecznie.
W 2017 r. Brian Wilcox, który był członkiem Rady Doradczej NASA ds. Ob … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS