Wielkie czyny zbrojne
Śmiało można powiedzieć, że gdyby nie te wielkie czyny zbrojne, gdyby nie bohaterstwo Wielkopolan, gdyby nie bohaterstwo Ślązaków, którzy chcieli być częścią odradzającej się Rzeczypospolitej, chcieli w Rzeczypospolitej mieszkać, chcieli dla Rzeczypospolitej żyć i pracować, być może ta Rzeczpospolita nie przetrwałaby, nawet tych swoich nieco ponad 20 lat, przez które wtedy istniała w 20-leciu międzywojennym
— powiedział po podpisaniu ustawy prezydent.
Podkreślił, że „Wielkopolska była tym sercem historycznym, legendarnym, tam, gdzie nastąpił chrzest Polski, tam, gdzie narodziła się polska państwowość”.
Trudno by sobie było w ogóle wyobrazić państwo polskie odrodzone bez Wielkopolski, bez kolebki, bez Gniezna, bez Ostrowa Lednickiego, bez Poznania. Cóż to byłoby za państwo polskie o „wydrążonym, wydłubanym” sercu. W praktyce straciłoby swoją wielką skarbnicę tej niezwykłej spuścizny dziejów – chrześcijaństwa od ponad 1050 lat
— mówił prezydent.
Tutaj, na Górnym Śląsku, gdzie mimo tego, że mniejsza część obszaru plebiscytowego znalazła się w granicach RP w wyniku powstań śląskich, to jednak większa część przemysłu i zasobów naturalnych, które były tak niezwykłą wartością dla RP, że pozwoliły się jej tak naprawdę zbudować, nie byłoby tej wielkości, nie byłoby tego postępu w II RP, nie byłoby budowania, pewnie nie byłoby Centralnego Okręgu Przemysłowego, być może nie byłoby Gdyni, gdyby nie było tych możliwości, które dawał właśnie Górny Śląsk i te zasoby, które tutaj były – z jednej strony naturalne, z drugiej strony przemysłowe, ale przede wszystkim ludzkie
— podkreślił.
Święto, o którym będzie pamiętała cała Polska
Ocenił, że „wielki czyn zbrojny, jakim były trzy powstania śląskie, jest nie do przecenienia”.
Bardzo dziękuję, że będzie to święto, o którym będzie pamiętała cała Polska, bo będzie to święto, które będzie zapisane w naszym, państwowym, politycznym kalendarzu, że będzie utrwalone, jako święto państwowe
— zaznaczył prezydent Duda.
Prezydent wyraził zadowolenie z obecności młodzieży na uroczystościach organizowanych w Katowicach, bo dla niej ustanawiane jest to święto.
Bo ono jest ustanawiane dla następnych pokoleń. Po to, by Polska i kolejne pokolenia naszej młodzieży zawsze pamiętały, co było ważne i jaką cenę trzeba było zapłacić, by Polska mogła istnieć
— wskazał.
Zaznaczył, że „dzisiaj, w dobie, kiedy wojna jest za naszą granicą, kiedy obce mocarstwo naszym sąsiadom wydziera ich ziemie i burzy ich domy, nawet my, którzy nigdy nie widzieliśmy na własne oczy wojny, tutaj w Polsce, rozumiemy to z wyrazistością, jakiej nie było nigdy dotąd, co to znaczy mieć Ojczyznę, co to znaczy samemu stanowić o sobie, co to znaczy móc budować własne bezpieczeństwo i co to znaczy móc zapewnić bezpieczeństwo własnej rodzinie”.
Dziękuję, że poprzez ustanowienie tego święta – Narodowego Dnia Powstań Śląskich – będziemy to poczucie odpowiedzialności budowali także i w kolejnych pokoleniach naszych rodaków, żyjących, wierzę w to głęboko, w wolnej, suwerennej, niepodległej Polsce, której immanentną częścią jest Śląsk, historycznie i pod każdym względem bardzo mocno w nią wpisany
— podkreślił prezydent.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich to święto państwowe, które ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919–1921 i uczcić pamięć ich „bohaterskich uczestników, którzy wywalczyli przyłączenie części Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej”.
12 maja ustawę przyjął Sejm; 18 maja za ustanowieniem Narodowego Dnia Powstań Śląskich opowiedział się Senat.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich nie będzie dniem wolnym od pracy.
wkt/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS