W letnim oknie Bayern planuje przebudowę składu. Szczególnie widać to w obronie. Z Monachium odejść mają David Alaba, Jerome Boateng i Javi Martinez, a pod znakiem zapytania stoi przyszłość Niklasa Sule, którego kontrakt wygasa w czerwcu 2022 roku – jeśli nie uda się dogadać ws. jego przedłużenia, letnie okno będzie dla dyrektorów bawarskiego giganta ostatnią szansą, by zarobić na reprezentancie Niemiec. Ewentualne odejście stopera byłoby sporym problemem dla drużyny, bo skład stałby się w defensywie bardzo wąski, nawet mimo potwierdzonego już transferu Dayota Upamecano. Hansi Flick nie ukrywa, że chciałby wzmocnień, ale jego koncepcja nie pokrywa się z tą Hasana Salihamidzicia.
Kolejna odsłona konfliktu trenera z dyrektorem sportowym w Bayernie Monachium
O konflikcie trenera i dyrektora sportowego Bayernu mówi się od dłuższego czasu. Flick przy transferach ma być pomijany w procesie decyzyjnym. Ostatnio okazał frustrację, każąc Salihamidziciowi “stulić pysk”. – Porozmawialiśmy i wyjaśniliśmy sobie wszystko. Każdy z nas działa w interesie klubu. Z optymizmem patrzymy w przyszłość – powiedział trener, jednocześnie nie zaprzeczając, że taka sytuacja w ogóle miała miejsce.
Bayern szykuje przebudowę linii obrony. Kto okaże się ważniejszy – Flick czy Rummenigge?
Najnowsze tarcia na linii Flick – Salihamidzic wywołała sytuacja w obronie Bayernu. “Sport BILD” informuje, że w przypadku odejścia Sule (interesuje się nim Chelsea), planem klubu jest przesunięcie Benjamina Pavarda na środek obrony i sprowadzenie nowego prawego defensora, np. Lucasa Vazqueza, któremu wygasa kontrakt z Realem. Ta idea nie podoba się Flickowi. Szkoleniowiec uważa, że Francuz zbyt słabo wyprowadza piłkę i oczekuje innego zawodnika. Czy go dostanie? Na to pytanie odpowiedzi nie ma, przynajmniej na razie. Tym bardziej, że niepewna jest przyszłość Lukasa Maia czy Chrisa Richardsa, którzy obecnie są wypożyczeni i z którymi na Allianz Arena wiązane były spore nadzieje na przyszłość.
Kwestie transferowe zadecydują o przyszłości Hansiego Flicka w Monachium?
Zdaniem “Sport BILD-a”, temat transferów może odbić się na przyszłości Flicka. Jeśli klub nie będzie słuchać żądań trenera, ten może naciskać na zgodę na podjęcie pracy z reprezentacją Niemiec. Na razie, Bayern ustami prezesa Karla-Heinza Rummenigge mówi stanowcze “nie” na potencjalne odejście 56-latka do kadry. Ale, jak zaznaczają niemieckie media, postawa monachijskiego klubu może ulec zmianie, jeśli trener jednoznacznie zadeklaruje, że chciałby spróbować nowych wyzwań. Bayern na taki scenariusz jest już gotowy – alternatywą miałoby być zatrudnienie Juliana Nagelsmanna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS